-Dobra, Devries co ty tu robisz?-spytałam chłodnym tonem.
-Bo ja ciebie wciąż kocham.-Leo spojrzał mi w oczy.
-Haha.-zaczęłam się śmiać.-Chodziłeś ze mną i moją siostrą w tym samym czasie.-warknęłam.-Jakoś nie zauważyłeś, że co godzinę miałam inny strój.-uśmiechnęłam się.-Ty mówisz, że mnie kochasz?!-krzyknęłam i zaszkliły mi się oczy.-Weź się puknij w głowę! Nie chce cie znać!-zaczęłam płakać i pobiegłam w stronę domu.
Biegłam ile miałam sił w nogach. Czemu? Życie to nie bajka! Nie wiedziałam, czy biegnę w dobrą stronę, widziałam tylko rozmazane plamy. Po chwili czułam silne ręce, które objęły moją talie. Odwróciłam głowę i zobaczyłam Marcusa. Spojrzałam w jego brązowe tęczówki i przytuliłam go.
-Przyrzekłam, że nie będę płakać przez niego.-przytuliłam Marcusa mocniej.
-Nie warto przez takiego dupka płakać.-otarł moje łzy kciukiem.
-Wiem.-westchnęłam.
Mój telefon zaczął wibrować, dzwoniła moja siostra. Nacisnęłam zieloną słuchawkę i przyłożyłam telefon do ucha.
-Gdzie ty do cholery jesteś?!-wydarła się przez słuchawkę Mad.
-Układ słoneczny, trzecia planeta od słońca, Europa, Norwegia, Trofors.-zaśmiałam się.
-Jezu idiotko do domu i to już!-krzyknęła.
-Nie jesteś moją matką!-mruknęłam.
-Mamo!-wydarła się ponownie Madison.-Masz wracać.-powiedziała trochę ciszej.
-Nie chce mi się.-westchnęłam.-Sama wiesz kogo spotkałam.-mruknęłam.
-Ale tego?-spytała.
-Tak tego.-wywróciłam oczami.
-Co ten on tu robi?-spytała Mad.
-Twierdzi, że mnie wciąż kocha.-zaczęłam się śmiać.
-Aha.-zaśmiała się Mad.-Widzę cię z okna.-zaśmiała się ponownie.
-Serio?-spojrzałam w stronę domu.-Ej serio! Czek...Madison wyjdź z mojego pokoju!-krzyknęłam.
-Jezu jaki bałagan.-westchnęła moja bliźniaczka.
-Sama nic lepiej pewnie nie masz.-mruknęłam.
-Co to za romans?-spytała rozbawiona.
-Madison błagam.-jęknęłam.
-Hej!-wydarła się.
-Cholero jedna.-odsunęłam telefon od ucha, a Marcus zaczął się śmiać.
-Co mi kurde nie odpowiadasz?!-krzyknęła Mad.
Rozłączyłam się..przecież ona mi siarę robi. Oczywiście zaczęła do mnie pisać...
iMessage
Madiś<3
Co się rozłączasz?!
Przeczytane: 08:13
Siarę mi robisz -.- będę niedługo.
Zablokowałam telefon i schowałam go do kieszeni spodni. Marcus nadal się śmiał.
-Co cię tak śmieszy?-spytałam.
-Nic.-uśmiechnął się.
-Marcus ja muszę iść, albo będę dziś leżeć w kostnicy.-powiedziałam i spojrzałam na niego.
![](https://img.wattpad.com/cover/108111113-288-k161125.jpg)
YOU ARE READING
Powiedz czy mnie kochasz| Marcus Gunnarsen
FanfictionPowiedz mi..kochasz mnie? Kochasz mnie na zawsze czy tylko na chwile? Traktujesz mnie jak księżniczkę czy zwykłą zabawkę, którą porzucisz jak ci się znudzi? 13.08.2017 #855 w fanfiction 18.08.2017 #681 w fanfiction