Epilog

5.9K 279 771
                                    

@KakaSzczur jako Yoongi :)

@Avangeee jako Jikook :)

Minęło dwa i pół miesiąca od dodania pierwszego rozdziału. Mamy z KS nadzieję, że każdy cieszył Was równie mocno :D No niestety nie jesteśmy autorkami, które lubią zostawać w jednym świecie na TAK długo. I tak te 20-30 rozdziałów to dużo (jak na nas. I mówię tu o naszych wszystkich seriach), szczególnie, że zawsze były 4500+, dochodząc niekiedy do 8 tys. :D

Dziękujemy wszystkim komentującym (BO WIECIE, ŻE LUBIĘ KOMENTARZE I NIE POWINNIŚCIE SIĘ BAĆ ICH PISAĆ/LENIĆ SIĘ I Z TEGO POWODU ICH NIE PISAĆ, TOO :P). Za gwazdki też dziękujemy, bo czasem na nie zerkam, choć nie tak bardzo jak na komentarze ;)

Ogólnie miał być hepi end i jest :D A jak przeczytacie już do końca - zapraszam na inne nasze serie :D *BIERZE GŁĘBOKI WDECH*

Dla fanów Yoonmina/Vkooka - Eternal Flame u KakiSzczur (KS)

Dla fanów Yoonkooków ogólnie zapraszam na mój profil, bo mam chyba aż trzy rzeczy z nimi (KOCHAM YOONKOOKI) - Affliction z KS i inne moje solowe projekty

Dla fanów Yoonseoków/Jikooków/NCT - Endlessly u KS

Dla fanów Kookminów/Taegi - Flash u mnie na profilu (ogólnie jak ktoś lubi Jikooki to też zapraszam do mnie i na profil KS, bo mamy trochę rzeczy z nimi)

Dla fanów Taegi - Anxiety u KS na profilu

Iii niedługo startujemy z nową serią, którą na pewno tu zareklamuję, więc nasi stali czytelnicy (AD, Ama, Martis, Kutrub, savemin, JiminMisio) na pewno będą nią zainteresowani, prawda? :)

Dobrze, więc ENJOY i ba-baj :D

~~~~~~~~~~~~




Yoongi:

Wakacje się skończyły, a Jeonggukie wrócił do szkoły. Choć tak naprawdę pierwszego września ważniejsze było jego święto, które mogliśmy pierwszy raz obchodzić wspólnie. Oczywiście spędziliśmy razem miły dzień, nawet mimo powrotu do uczniowskiego więzienia, a w prezencie najmłodszy otrzymał od nas bilety na grudniową galę, na której wystąpi jego ukochany zespół. Moje aniołki wybiorą się na to wydarzenie razem, a ja będę mógł wspierać najlepszego przyjaciela, który już zaczynał świrować przez to, że zostanie ojcem. Ostatnio nawet odwiedził nas, bym mu doradził, który kolor wózka powinni z Hyuną kupić...

Niedługo potem, Jiminnie zaczął kolejny rok akademicki, o dziwo mocno zachęcony do nauki, dzięki propozycji Yoonsunga. Mój brat za bardzo nakręcił się na to, że dzięki małżeństwu będzie nie tylko członkiem zarządu Samsunga, a również właścicielem hoteli Angel, przez co obawiałem się, czy aby na pewno sobie z tym wszystkim poradzi. Pozostało mi jedynie wierzyć w jego umiejętności i mieć nadzieję, iż nie zawali i nie splami honoru rodziny, tak jak jego brat.

W mojej pracy również wszystko się układało. Jako kierownik radziłem sobie całkiem nieźle, choć często mi się zdarzało pracować dodatkowo jako jeden z grafików. Mało tego - przypadł mi zaszczyt kierowania zespołem, który miał stworzyć grę o Kurczaku, Kocie i Króliku, dedykowaną dla najmłodszych. Tak, moje komiksy zrobiły prawdziwą furorę, dzięki czemu mogłem tylko bardziej napawać się sukcesem, będąc wdzięcznym, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Nasze życie wkroczyło na spokojne tory. I to było idealne.

Czas mijał jednak nieubłaganie. Nim się obejrzałem, nadszedł ten wyjątkowy dzień - dokładnie rok temu wracałem ze szkolenia i zobaczyłem, jak z samochodu wyrzucany jest na pobocze bezbronny dzieciak, którego zabrałem do szpitala. Rok temu ten sam dzieciak wylądował w naszym mieszkaniu. I rok temu ten dzieciak o imieniu Jeongguk, wywrócił mój i Jimina świat do góry nogami. Nawet nie wiem kiedy minął ten rok. Tamte wydarzenia i towarzyszące mi uczucia... To wszystko wydawało się mieć miejsce wczoraj. A jednak nie. Trzysta sześćdziesiąt pięć dni minęło, a mój sposób myślenia zmienił się tak, bym był w stanie kochać na równi dwie osoby. Na samym początku tego trudnego związku powiedziałem Jeonggukowi, że taka miłość jest możliwa, bo przecież kochamy wiele osób jednocześnie. Ale sam musiałem się tego nauczyć. I choć nie było to łatwe, małymi krokami udało mi się dokonać czegoś, co wydawało mi się niemożliwe. Wcześniej to Jimin był całym moim światem. Teraz na tronie władcy mojego serca siedział razem z króliczkiem. I to także było idealne.

"Verity" - YoonminkookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz