-Czego boisz się najbardziej? - spytał, wpatrując się w moje szare jak księżyc oczy.
- Dotyku - mruknęłam. On zbliżył się do mnie i chwycił za rękę.
- Jeśli ja to robię też się boisz?- zapytał z nadzieją, ale ja nie wiedziałam co odpowiedzieć.
❌Czy...
اوووه! هذه الصورة لا تتبع إرشادات المحتوى الخاصة بنا. لمتابعة النشر، يرجى إزالتها أو تحميل صورة أخرى.
Minęło może zaledwie dwa dni od mojego małego wypadku w pobliskim banku a ja wciąż leżałam na łóżku jedyne co robiłam to oglądałam na swoim telefonie jakieś denne seriale które nie miały jakiegoś głębszego sensu ale lepsze to niż spanie chociaż uwielbiam to robić ale co za dużo to niezdrowo zdarzyło się kilka razy że Joker zaszczycił mnie swoją obecnością na dosłownie kilka minut przed ten czas albo gadał jakieś głupoty których nawet nie słuchałam albo pomagał mi wyleczyć moją fobię jak on to określa.. Sięgnęłam po swój telefon aby sprawdzić godzinę dochodziła osiemnasta . Wywróciłam oczami nie mam zamiaru już dłużej ty przebywać zaraz zacznę wariować jeżeli będę musiała leżeć tu jeszcze dzień. Podnosłam się do siadu czułam lekki ból ale nie był on aż tak odczuwalny aby nie umożliwiał mi funkcjonowania. Wzięłam głęboki wdech i wstałam zachwiałam się minimalnie . Machinęłam na to ręką i powoli podeszłam do garderoby wyciągnęłam z niej wygodne dresy i koszulkę z krótkim rękawem. Nie ma sensu zakrywać moje blizny jeżeli Joker widział je wszystkie . Nikt oprócz niego ich nigdy nie widział nawet Ivy zawsze je zakrywałam nie chciałam pokazywać innym że jestem słaba psychicznie wolałam udawać kogoś silnego bezwzględnego i bezuczuciowego chociaż każdej nocy wylewałam z siebie łzy . Potrząsnęłam głową aby odgonić od siebie te myśli w mgnieniu oka znalazłam się w swojej łazience . Zdjęłam stare ubrania i wrzuciłam je do pralki w kącie pomieszcza. Ona zawsze tu była ? Ustawiłam odpowiednio wodę aby się nie poparzyć po czym umyłam swoje ciało jednym z żeli które tam znalazłam to samo zrobiłam ze swoimi włosami . Gdy stwierdziłam że wystarczy mi już tego prysznica w ekspresowym tempie wytarłam swoje ciało miękki ręcznikiem i ubrałam przygotowane rzeczy. Wysuszyłam swoje wilgotne włosy ostatnie co zrobiłam to zerknęłam w swoje odbicie . Nie miałam praktycznie worków pod oczami co w moim przypadku nie zdarzało się często ba nawet nigdy . Przeważnie nie wysypiałam się zbytnio co odbijało się na moim wyglądzie ale teraz miałam dużo czasu aby to odrobić. Gdy tylko otworzyłam drzwi poczułam chłód jaki panował w pokoju . Rozejrzałam się po pokoju w poszukiwaniu jakiejś osoby ale nikogo nie dostrzegłam . Postanowiłam zejść na dół do kuchni coś zjeść bo czułam jak mój żołądek domaga się jedzenia. Wchodząc tam zobaczyłam Toma który już coś gotował.
- Hej- Powiedziałam siadając na krześle opierając jedną rękę o drewniany stół. Gdy ten tylko mnie usłyszał przerwał czynność i odwrócił się w moją stronę z uśmiechem.
- Hej. Jak się czujesz ?-Zapytał i podał mi talerz ze spaghetti. Nie czekając zabrałam się za jedzenie nie pamiętam kiedy miałam w buzi aż tak dobrze zrobioną jakąś potrawę .
Może dlatego że nie umiesz gotować ?
Wywróciłam oczami czasem mam dość tego głupiego głosu w mojej głowie . Miałabym chociaż chwilę ciszy .
- Bywało gorzej - mruknęłam przez chwilę po między nami zapadła cisza przerwałam ją dopiero gdy odłożyłam talerz do zlewu - Idziemy coś oglądnąć? - zapytałam na co chłopak od razu kiwnął twierdząco głową . Za ten czas gdy on szukał jakiś słodyczy poszłam usiąść na kanapie w salonie . Włączyłam telewizję po czym zaczęłam szukać jakiegoś ciekawego programu.
