Pamiętam go dokładnie... Był jak słońce w burzowy dzień, promienny uśmiech w jesienną depresję i kolorowy plaster na niefortunnie zranionym palcu. Był jak anioł zesłany z nieba, a jego delikatne ruchy jak płatki śniegu. Niesamowity, nierealny - tylko tak mogłem go nazwać.
![](https://img.wattpad.com/cover/163747234-288-k675159.jpg)
ČTEŠ
frozen soul ✾ jjg&pjm
Fanfikce❝He says, "Oh, baby, beggin' you to save me".❞ Skąd miał wiedzieć, że tej zimy straci coś więcej niż trochę odporności i pieniędzy na ciepłe ubrania? W końcu miłość nigdy się nie zapowiada. Przychodzi nagle, jak zimny, porywisty wiatr wpadający prze...