Pamiętam tę śnieżycę, gdy pierwszy raz od dawna widziałem go szczęśliwego i pełnego życia. Wszędzie panował okropny ziąb, nie mieliśmy dostępu do prądu, a jedynym oświetleniem tej nocy okazały się być zapachowe świeczki i jego uśmiech. Chciałem zasnąć z nim w jednym łóżku, karmiąc się jego ciepłem oraz oddając mu to moje, ale jego skóra okazała się być zimniejsza od temperatury na dworze. Mimo to nie rezygnowałem, trzymając ciasno jego ciało w swoich ramionach, dopóki nie kazał mi się oddalić. Zdałem sobie sprawę z tego, iż jesteśmy z innych światów - on ze świata wiecznej zimy, a ja wczesnej wiosny... przynajmniej od momentu, w którym go poznałem.
![](https://img.wattpad.com/cover/163747234-288-k675159.jpg)
CZYTASZ
frozen soul ✾ jjg&pjm
Fanfiction❝He says, "Oh, baby, beggin' you to save me".❞ Skąd miał wiedzieć, że tej zimy straci coś więcej niż trochę odporności i pieniędzy na ciepłe ubrania? W końcu miłość nigdy się nie zapowiada. Przychodzi nagle, jak zimny, porywisty wiatr wpadający prze...