without him even the flowers would not smell the same

111 27 0
                                    

Jedyne kąpiele, jakie razem braliśmy, odbywały się w towarzystwie zapachowych świeczek, lodowatej wody i worków z lodem, by tylko mój kwiat choć trochę odżył. To pomagało, naprawdę pomagało, ale tylko na chwilę i tylko jemu, ale był uparty. Nie chciał wejść do wanny sam, a ja nie mogłem pozwolić, by odpuszczał sobie coś, co jako jedna z nielicznych rzeczy jakkolwiek przywracało go do życia. Potrzebowałem go przy sobie, potrzebowałem jego dotyku, głosu, uczucia... zwyczajnej obecności. Potrzebowałem kogoś, kto tak jak Jimin będzie patrzył na mnie z miłością, kto podaruje mi uczucie tak piękne, że przestanę myśleć o brzydocie własnego serca.

frozen soul ✾ jjg&pjmWhere stories live. Discover now