Pizza (+18)

4.8K 124 375
                                    

Ta część będzie pojebana. I TO HARDO.

Naprawdę.

Jeżeli lubisz pizzę, to lepiej tego nie czytaj...

*Dark Eleven*

Leniwie rozchyliłem powieki. Jak każdego ranka leżałem wtulony w Mateusza. Mojego kochanego Mateusza. Pocałowałem go delikatnie w usta, budząc go tym samym.

-Cześć kochanie - szepnął.

-No hej. Jak się spało? - spytałem, opierając się dłońmi na jego klatce piersiowej tak, bym mógł widzieć jedynie jego twarz.

-Dobrze, ale jestem strasznie głodny - mruknął niezadowolony.

-To co? Pizza? - uśmiechnąłem się.

-A jakżeby inaczej? - zapytał retorycznie. On wiedział, że to moje ulubione żarcie. On to kurwa wiedział.

-To leć spytać Zhalii, czy też chce.

-Ale dlaczego ja? - przeciągnąłem się.

-Bo ty miałeś dzisiaj wygodne spanko - wyszczerzył się.

-No fakt, że leżałem na tobie, ale pamiętaj, że jesteś workiem kości - odparłem złośliwie.

-A ty niby lepszy? - odgryzł się natychmiast.

-I tak mnie kochasz - pocałowałem go w nos.

-Wiem. Kocham i to cholernie mocno - objął mnie i przycisnął do siebie.

-Kotku... Ja się duszę - wysapałem po chwili - Możesz... Mnie już... Puścić? - zapytałem grzecznie.

-A co z Zhalią? - nie zaprzestawał czynności.

-Niech będzie, pójdę. Pod jednym warunkiem - nieco poluźnił swój uścisk, dzięki czemu wziąłem gwałtowny, głęboki oddech.

-Co tylko chcesz - szepnął mi do ucha.

-Masz mi to potem wynagrodzić - uśmiechnąłem się czując, że jestem na wygranej pozycji.

-A masz jakieś życzenia? - zapytał.

-Wymyśl coś - poczochrałem mu włosy - Tylko żeby mi się spodobało - puściłem do niego oczko, schodząc z łóżka.

Stanąłem przed drzwiami pokoju współlokatorki. Zapukałem, lecz nikt nie odpowiedział. Może śpi? Powtórzyłem tę czynność jeszcze kilkakrotnie. Nadal cisza. Postanowiłem tam po prostu wejść.

Ostrożnie zajrzałem do środka. Ogólny porządek, łóżko pościelone... Co jak co, ale jej się to często nie zdarza.

-Zhalia! - wydarłem się, oczekując jakiejkolwiek odpowiedzi. Nic.

Nie było jej w domu.

Nie było jej w domu?

Nie było jej w domu!

O KURWA! NIE BYŁO JEJ W DOMU!

𝙾𝙽𝙴 - 𝚂𝙷𝙾𝚃𝚈 [ 𝙴𝙻𝙴𝚅𝙴𝙽 X 𝙳𝙰𝚁𝙺 𝙴𝙻𝙴𝚅𝙴𝙽 ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz