Princesspeach: Namjoonie, nie rozmawialiśmy od dwóch dni...
Brained101: wybacz, hyung. Egzaminy mnie wykańczają
Princesspeach: och, no tak. Racja.
Princesspeach: chciałem się tylko upewnić, czy wszystko w porządku.Brained101: jasne, tylko trudno mi się skupić na tym, co mnie nie interesuje. Wszystko gra.
Princesspeach: może mogę jakoś pomóc?
Brained101: wybacz, nie rozszerzam gastronomii.
Princesspeach: ej!
Princesspeach: to było trochę pretensjonalne, nie sądzisz?Brained101: nie chciałem cię urazić, hyung!
Princesspeach: umiem więcej, niż tylko stać przy garach, ty niewdzięczny dzieciaku.
Brained101: wiem, wiem o tym.
Brained101: naprawdę nie chciałem, żeby to tak zabrzmiało.
Brained101: przepraszamPrincesspeach: za dużo przepraszasz, to niezdrowe.
Princesspeach: to ja powinienem, zabieram ci czas na naukę.Brained101: nie, to nic takiego.
Brained101: mówiłem, i tak nie mogę się skupić.Princesspeach: co się dzieje?
Brained101: jestem trochę zestresowany. Nayon nie odbiera telefonu, dzwoniłem do niej już z milion razy.
Brained101: jakbym zrobił jej coś złego.Princesspeach: ona pewnie też jest zdenerwowana... licea też mają teraz egzaminy.
Princesspeach: pewnie się uczy, tak jak ty.Brained101: może...
Brained101: ale nie sądzę, to nie w jej stylu.Princesspeach: spokojnie, na pewno do ciebie oddzwoni
Brained101: pewnie, tsa, chyba masz rację.
Brained101: CZEKAJPrincesspeach: co...?
Brained101: A CO JEŚLI ZNALAZŁA SOBIE CHŁOPAKA
Princesspeach: no to c oz tego...?
Brained101: niech ten bachor lepiej zwiewa
Princesspeach: czy to właśnie nazwałeś swoją siostrę bachorem?
Brained101: miałem na myśli jej chłopaka.
Brained101: o ile on w ogóle istnieje.Princesspeach: nie istnieje
Brained101: skąd ta pewność
Princesspeach: nie mam jej!
Princesspeach: nie jestem tego pewny, po prostu tak myślę.Brained101: a ja myślę, że ta impreza skończy się bardzo szybko, jeśli tylko się czegoś dowiem.
Princesspeach: Namjoon, sam siebie rozpraszasz i odciągasz od nauki.
Brained101: no i co z tego...
Brained101: ty też teraz nie pracujeszPrincesspeach: wziąłem dzień wolnego
Brained101: co zamierzasz z nim zrobić?
Princesspeach: spotkać się ze znajomymi
Princesspeach: może pójść do kina, wyjść gdzieśBrained101: wszystko, czego my nigdy nie zrobiliśmy, co?
Princesspeach: no dalej, Namjoon, nie rób mi tego.
Brained101: to po prostu smutne.
Brained101: przytłaczającePrincesspeach: proszę, nie myśl o tym.
Princesspeach: przyjadę do ciebie kiedy będę mógłBrained101: w porządku
Princesspeach: dalej wydajesz się być smutny
Brained101: trochę...
Princesspeach: dlaczego?
Brained101: gdyby naprawdę ci zależało, znalazłbyś dla mnie czas
Princesspeach: przestań!
Princesspeach: proszę, nie zachowuj się jak dzieciak
Princesspeach: to dziecinne, zważając na to, że wiesz, że mam dużo pracy na głowieBrained101: powodzenia z nią w takim razie
Princesspeach: Namjoon, nie możesz mi tego robić
Brained101: nic ci nie robię
Brained101: może nadinterpretujesz pewne rzeczy, może to twoja wyobraźnia
Brained101: może zjadłeś złego grzybkaBrained101: szkoda, że nie zadziałał tak jak w Mario, huh
Princesspeach: co w ciebie wstąpiło!?
Brained101: muszę już iść
Princesspeach: Namjoon, do jasnej ciasnej, nie uciekaj
Brained101: nigdzie nie uciekam
Brained101: tylko spokojnie wychodzę
Brained101: potrzebuję świeżego powietrzaPrincesspeach: NAMJOON
Brained101: i trochę czasu w samotności
-nieodebrane połączenie od princesspeach-
17:34
-dwa nieodebrane połączenia od princesspeach-
18:02
-trzy nieodebrane połączenia od princesspeach-
18:47
-cztery nieodebrane połączenia od princesspeach-
19:20
-pięć nieodebranych połączeń od princesspeach-
21:30
-sześć nieodebranych połączeń od princesspeach-
00:34* * *
jin, słońce, skąd wiesz, że nayon nie ma chłopca?
YOU ARE READING
Meteor | Satellite sequel || tłumaczenie
FanfictionWiem przecież, że niszczysz wszystko, czego tylko się dotkniesz. Jak mogłem kiedykolwiek być tak ślepy, żeby dopuścić cię blisko swojego serca?