[T/I] Twoje imię
*3 os P.o.V*
Dziewczyna trzasnęła drzwiami z całej siły. Stała tak W swoim domu przez chwilę nie wiedząc co ma zrobić. Oparła się o ścianę po czym zjechała po niej na ziemię.
-Dlaczego teraz...?- zapytała sama siebie gdy schowała swoją głowę w kolana.
-Dlaczego teraz musiał wrócić...
*Time Skip*
[T/I] obudził dzwonek do drzwi. Zaspana wyszła ze swojego pokoju by je otworzyć niespodziewanemu gościowi. Gdy tylko to zrobiła, została zalana masą pytań.
-Jak się czujesz? Skąd znasz Matthiasa? Idziesz dzisiaj do szkoły czy nie?!...- Pytał biało włosy chłopak, a dziewczyna przerwała mu, dając swoją rękę na jego usta.
-Powoli.- Powiedziała. Oczy chłopka zabłysnęły niebezpiecznie. Po sekundzie [T/I] poczuła na swojej dłoni coś mokrego, przez co od razu ją cofnęła. Na jej policzkach pokazały się delikatne rumieńce.
-Serio? Polizałeś moją dłonią?- Zapytała starając się nie pokazać jak bardzo zażenowana jest zaistniałą sytuacją. Chłopak widząc jej reakcje postanowił się z nią podroczyć. Oblizał swoje usta po czym uśmiechnął się w jej kierunku.
-Słodkie- Powiedział, sprawiając, że dziewczyna oblała się soczystym rumieńcem.
-Idiota...- Powiedziała, a Chłopak zaśmiał się.
-To idziesz dzisiaj do szkoły czy nie?- Zapytał ponownie gdy się uspokoił. Dziewczyna popatrzyła na niego nie pewnie.
-No tak... Ale przecież mam jeszcze półtorej godziny- Powiedziała, a jej rumieniec zaczynał powoli znikać. Chłopak popatrzył na nią zdziwiony.
-Jest 7:40- Powiedział, a dziewczyna na jego słowa sięgnęła szybko do kieszeni po telefon. Gdy go odblokowała zerwała się ze swojego miejsca.
-Dzięki, że mnie obudziłeś! Możesz iść bo się spóźnisz!- krzyknęła gdy wbiegała po schodach. Szybko ubrała wygodne ubranie, po czym wzięła kilka groszy by kupić coś w sklepiku. Uczesała szybko włosy i rzuciła się w stronę wyjścia. Jak bardzo się zdziwiła, gdy zobaczyła, że Gilbert czekał na nią zaraz obok drzwi.
-No nareszcie!- Powiedział po czym złapał skołowaną dziewczynę za dłoń i zaczął ciągnąć w kierunku szkoły. Dziewczyna popatrzyła na ich splecione dłonie przez co się zarumieniła. Było jej miło, że chłopak jednak na nią poczekał. Uśmiechnęła się pod nosem i starała dorównać kroku starszemu o rok chłopakowi.
*Time Skip*
Gdy [T/I] pożegnała się z Gilbertem i umówiła na wspólny powrót do domu, ruszyła w stronę swojej klasy. Po drodze zauważyła jeszcze Elizabete razem z Roderichtem. Dziewczyna śmiała się podczas gdy chłopak wydawał się być czymś lekko podenerwowany. Pewnie znów posprzeczał się z Ludwigiem. Serce [T/I] pękło gdy zauważyła zarumienione policzki dziewczyny. Widać nie tylko jej miłość była jednostronna.
Biedny Gilbert...
-Hejo!- Usłyszała niedaleko siebie. Odwróciła się w tamtą stronę i zobaczyła, że stoi tam jej przyjaciółka, razem ze swoim starszym o dwa lata bratem. ( Wolicie żeby Belgia to była Bella czy Emma? ) Blondynka wykonała gest ręką, zachęcając [T/I] do podejścia do nich. Dziewczyna z uśmiechem to zrobiła i zaczęła rozmowę z tą dwójką. ( tak btw jakie jest imię Holandii? )
*Time Skip*
*[T/I] P.o.V*
Nie wierzę, że udało nam się zdążyć na lekcje. Gdy zadzwonił dzwonek, informujący o rozpoczęciu lekcji szybko pożegnałam się z bratem mojej przyjaciółki, ona przytuliła go, po czym razem ruszyłyśmy w kierunku naszej klasy.
![](https://img.wattpad.com/cover/180860282-288-k39424.jpg)
YOU ARE READING
APH || Prusy x Reader x Dania ||
FanfictionStary przyjaciel Reader wraca do jej sąsiedztwa po latach nieobecności. Nie spodziewa się jednak, że jego miejsce zajął już ktoś inny. Co wyniknie z ich znajomości? Kogo wybierze Reader?