• 14 •

3.3K 140 63
                                    

Dotarliśmy na miejsce po dwudziestu minutach. Jimin zaparkował na podjeździe przed domem, a następnie razem wyszliśmy z samochodu i poszliśmy w stronę wejściowych drzwi.

- Yyyyy... Kochanie? - odwróciłam się do chłopaka

- Tak? Co się stało?

- Heh... Zapomniałam kluczy z domu.

- Co?! Mina! Naprawdę?! - zaczął ciszej krzyczeć

- No przepraszam... Ale proszę nie krzycz... - spuściłam głowę w dół. Słyszałam tylko głośne westchnięcie Jimina.

- Skarbie. - złapał mnie za policzki, a później uniósł moją twarz do góry. - Przepraszam, że krzyczałem, ale trochę mnie to zdenerwowało... Dwadzieścia minut tutaj jechaliśmy.

- No ja wiem, ale--- - i nagle zapaliła mi się lampka w głowie. - Jimin! - złapałam go za rękę i pobiegłam na tyły domu, gdzie znajdował się ogródek.

- Gdzie ty mnie znów prowadzisz?

- Ojjj cicho na chwilę bądź. - mówiąc to odwróciłam się do chłopaka i przyłożyłam palec do ust na znak aby był cicho.

- Dzięki za miłe słowa... Jesteś mega kochana. - powiedział sarkastycznie.

Po krótkim czasie byliśmy już w ogródku. Podbiegłam do dużej doniczki, która znajdowała się przy wejściu do domu (wiecie chodzi o takie osobne wejście, którym można wejść od razu z domu do ogródka). Ukucnęłam przy doniczce i zaczęłam wyjmować z niej białe, średniej wielkości kamienie.

- Oby tutaj był... - powiedziałam sama do siebie wyjmując już ostatnie kamienie z donicy

- Ale co ma tutaj---

- JEST! - krzyknęłam i wyjęłam mały srebrny kluczyk z dna doniczki. Podeszłam do drzwi, które znajdowały się obok i włożyłam kluczyk do zamka. Przekręciłam kluczyk w lewą stronę, a następnie pociągnęłam za klamkę. No i w ten oto sposób drzwi się otworzyły. Spojrzałam na Jimina z uśmiechem.

- No i widzisz? W niektórych momentach potrafię pomyśleć.

- Tutaj bym od razu protestował... - powiedział pod nosem, ale ja i tak to słyszałam.

- Coś ci nie wychodzi to mówienie pod nosem, bo wszystko słyszałam.

- Ale ja tylko stwierdzam fakty!

- Jeżeli nie przestanie stwierdzać faktów to celibat dostaniesz!

- Dobra, już milczę... - opuścił głowę, a ja z uśmiechem na twarzy weszłam do domu. Jednak takie odpowiedzi typu "dostaniesz celibat" wyraźnie działają na mężczyzn. Jimin szedł za mną krok w krok tak jakby miał zaraz dostać ode mnie lanie za nieposłuszeństwo. W ten sposób doszliśmy do mojego pokoju. Wyjęłam walizkę, położyłam ją na łóżku, a następnie spowrotem podeszłam do szafy i zaczęłam wyjmować moje ubrania pakując je od razu do walizki.

**************

Jedziemy właśnie do marketu aby kupić trochę przekąsek na dzisiejszy dzień. Tak jak wcześniej ustaliliśmy będziemy oglądać różne filmy leżąc na łóżku i przytulając się. Po dziesięciu minutach byliśmy już na parkingu. Chimmy zaparkował samochód, po czym wyszliśmy z samochodu kierując się ku wejścia do marketu. Od razu po wejściu do budynku chłopak wziął wózek na zakupy, a następnie pognaliśmy na dział z przekąskami. Do wózka wrzucałam praktycznie WSZYSTKO. Ciasteczka czekoladowe jak i maślane, żelki o różnych smakach, krakersy, paluszki, orzeszki solone, popcorn, chipsy o smaku zielonej cebulki i więcej jedzenia tego typu. Oglądaliście kiedykolwiek taki film, w którym para była razem na zakupach i chłopak szedł za swoją dziewczyną z wózkiem, a ona wrzucała do niego wszystko co wpadnie w jej ręce? Tak samo wyglądała sytuacja ze mną i z Jiminem. Chłopak tylko patrzył na moją rękę, która co chwilę sięgała coś z półki, a następnie wrzucała do wózka. Wyszliśmy z działu z przekąskami i poszliśmy w stronę napojów. Razem zdecydowaliśmy, że weźmiemy jeden sok jabłkowy oraz jeden pomarańczowy. Sięgnęłam jeszcze jedną mineralną wodę i ruszyliśmy w stronę kas. Gdy przechodziliśmy między regałami coś rzuciło mi się w oczy. Kazałam Jiminowi poczekać, a sama podbiegłam do jednej z półek. Po niecałej minucie wróciłam do Jimina z pudełkiem babeczek gotowych do zrobienia (nie wiem jak to napisać, ale chodzi mi o takie babeczki, które robi się w niecałą godzinę, bo trzeba tylko do tych wszystkich gotowych mas, które są już opakowaniu dodać kilka składników, które każdy posiada w domu xD).

- Zrobimy babeczki. Okej? - powiedziałam wrzucając produkt do wózka.

- A mamy jakiś inne wyjście? - zapytał śmiejąc się

- No niestety nie... - również się zaśmiałam i już naprawdę poszliśmy w stronę kasy.

Byliśmy już przy kasach. Nie powiem, ale kolejka do nich była dość spora. Czekając rozmawialiśmy na temat: "Jakie będziemy oglądać filmy?". Oczywiście nie obyło się bez propozycji rzuconej przez Parka, aby obejrzeć „50 Twarzy Greya"... Moja odpowiedź była oczywista, bo wiedziałam, że prędzej czy później dojdzie do czegoś większego niż zwykłe oglądanie filmów. Staliśmy tak przy kasie do tego momentu aż mina Jimina nie zmieniła wyrazu na minę typu: "O kurwa, jest bardzo źle..."

______________________________________
Okej moi drodzy. Od dzisiaj jestem jednym, wielkim Polsatem xD A teraz pokażę wam coś co rozwaliło system⬇️


























































































































Uwagaaa....







































































































































Jeszcze troszeczkę...
































































































































































































































TADAAAA!

CZY WY TO KUŹWA WIDZICIE?! Ponad 2200 wyświetleń i 133 gwiazdki! Japierdziele

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


CZY WY TO KUŹWA WIDZICIE?! Ponad 2200 wyświetleń i 133 gwiazdki! Japierdziele... Jesteście NIE-SA-MO-WI-CI! Bardzo wam za to dziękuję! Za każde wyświetlenie i za każdą gwiazdkę! DZIĘKUJĘ!

A i jeszcze jedno... Mam do was taką prośbę. Wczoraj na koncie Fedzio wybiło 350 follow'ersów!
Tak malutko brakuje do 400 obserwujących i byłabym bardzo wdzięczna gdyby każda osoba, która przeczytała ten rozdział weszła właśnie na ten profil i nacisnęła okienko z napisem "Follow". Ta osóbka pisze naprawdę super książki i zasługuje na taką dużą liczbę follow'ersów. Każdej osobie, która zaobserwuje to konto zapłacę miłością.⬅️(Dobra to zdanie chyba nie ma sensu xD)

My Teacher || Park Jimin || [ZAWIESZONE] Where stories live. Discover now