My Teacher || Park Jimin || [ZAWIESZONE]

• 19 •

Weszłyśmy do domu Lilly. Zdjęłam buty, a kurtkę powiesiłam wieszaku. Walizkę zostawiłam w przedpokoju, a następnie poszłam do salonu. Usiadłam na sofie i czekałam na Lilly. Po chwili podeszła do mnie ze szklanką wody, pudełkiem chusteczek i położyła je na kawowym stoliku.

- Teraz kochana uspokój się i na spokojnie mi wszystko wytłumacz... - podała mi jedną chusteczkę, a ja ją złapałam i otarłam łzy. Napiłam się wody i zaczęłam opowiadać całą sytuację, która wydarzyła się w szkole. Oczywiście nie obyło się bez łez, więc w momentach gdy zaczęłam mocniej płakać przyjaciółka od razu mnie przytulała i głaskała po głowie. Po kilku minutach opowiedziałam dzisiejszą historię i dosłownie od razu wybuchłam płaczem. Cały czas zadawałam sobie pytanie: "Dlaczego mi to zrobił?". Tak dużo razy mówił mi, że jestem dla niego najważniejsza i, że nigdy mnie nie zostawi, a tu co? Widzę jak całuje się z tą lafiryndą, suką, szmatą, debilką, kaczką... Mogłabym wymienić jeszcze kilka epitetów, które opisują jej osobę, ale szczerze to mi się nie chce tracić na nią czasu.

- Słońce... Nie płacz...- przytuliła mnie jeszcze mocniej- Wiem, że jest ci w tym momencie trudno...

- Jest mi cholernie trudno Lilly! Cholernie trudno!

- Wiem Mina... Rozumiem cię. Rozumiem jak się teraz czujesz, ale nie możesz się tak od razu załamywać. To co zrobił Jimin, to już jego sprawa. Nie wiem jak można skrzywdzić taką piękną i wrażliwą osobę jak ty...

- Nie mogę w to uwierzyć... Obiecywał mi, że nigdy mnie nie zostawi... Mówił mi tyle rzeczy, które dzisiaj okazały się kłamstwem!

- Mina... Wszystko będzie dobrze.

- Nic nie będzie już dobrze! Całe życie mi się wali! Najpierw rodzice, a teraz Jimin! Co ja takiego złego zrobiłam?!

- Słońce, oczywiście, że nic złego nie zrobiłaś.

- Dlaczego on mi to zrobił?

- Nie wiem... Ale za to jestem w dziewięćdziesięciu producentach przekonana, że to co dzisiaj się wydarzyło to już nie wina Jimina... Znam go bardzo dobrze i nigdy bym nie pomyślała, że on mógłby cię zdradzić z Chloe.

- No, a jednak to się wydarzyło...

- Wydarzyło się, ale to nie przez niego... Pamiętasz ile razy narzekał na Chloe? Jak bardzo ona go denerwuje? To już jest drugi powód, który świadczy o tym, że to nie jest wina Jimina.

- Lilly... Jeżeli to nie jest jego wina to dlaczego on odwzajemniał pocałunek? Oni całowali się dobre dziesięć sekund! Ja to widziałam na własne oczy! Jeżeli nawet Chloe pierwsza go pocałowała to on powinien ją szybko odepchnąć!

- Mina, on był w szoku. Gdyby Jungkook cię pocałował też byś była zszokowana.

- Serio? Jungkook?

- Masz rację... Zły przykład podałam... O już wiem! Gdyby ten chłopak z drugiej klasy, który ci się podobał by cię pocałował to też byś była w wielkim szoku.

- Mówisz o Taemin'ie?

- Tak! Więc teraz odwróć sobie sytuację.

- Nie wiem, co o tym myśleć... Od tego wszystkiego już mnie głowa boli.

- Dlatego zrobimy tak... Pójdziesz do mojego pokoju. Ja za moment przyjdę do ciebie z tabletką i ją połkniesz. Później ty się położysz i jak będziesz chciała to pójdziesz spać. Ja w tym czasie pójdę do sklepu, kupię mnóstwo słodyczy, napojów i innych przekąsek. Gdy się obudzisz zrobimy sobie wieczór filmowy i pooglądamy komedie romantyczne. Co ty na to?

- Mówiłam ci, że jesteś najlepszą przyjaciółką na świecie?

- Tak, a co?

- W takim razie mówię ci to jeszcze raz... JESTEŚ NAJLEPSZA PRZYJACIÓŁKĄ NA ŚWIECIE!

- Ale ty nie musisz mi tego mówić... Ja to już wiem! A poza tym, my jako przyjaciółki musimy się wspierać w najgorszych momentach.

- Boziuu... Kocham cię!! - rzuciłam się na Lilly i od razu przytuliłam.

- No dobrze, dobrze. Koniec już tych czułości, a teraz zmykaj na górę. Zaraz przyniosę ci tabletkę.

- Okej. Ale mam prośbę...

- Jaką prośbę?

- Proszę nie mów nikomu, że jestem u ciebie. Nie chcę naradzie widzieć się ani rozmawiać z Jiminem. Muszę to sobie dobrze przemyśleć.

- Luzik... Nikomu nie powiem.

- Dziękuję jeszcze raz. - przytuliłam ją, a następnie pognałam do pokoju Lilly.
______________________________________
No i mamy następną część! Proszę nie obrażajcie się na mnie za tą całą sytuację związaną z Jiminem i Miną... Obiecuję wam, że wszystko dobrze się skończy. A teraz mam takie pytanie... Przeglądałam sobie ostatnio wattpada i bardzo spodobała mi się książka typu "Your Life As Kpop Idol". Polega ona na tym, że wyobrażacie sobie swoje życie jako kpopowy idol, a wasz znak zodiaku decyduje jak ta wasza kariera idola potoczy się dalej. Jeżeli jesteście zainteresowani taką książką i będziecie chcieli ją czytać to koniecznie dajcie znać w komentarzu! Ja się z wami żegnam i do następnego! A i przepraszam za błędy, które mogły się pojawić w rozdziale!