Obudziłam się rano i odrazu spojżałam na zegarek.
- Finn spóznimy się na śniadanie- zaczełam go budzić
- wstajeee!- krzykną a ja zabrałam z szafy pierwsze lepsze cichy i weszłam do łazienki. Ubrałam się i uczyesałam włosy. Wyszłam z łazienki i zabaczyłam już ogarniętego chłopaka. Podeszłam do niego i dałam mu buziaka po czym wyszliśmy z pokoju. Na korytarzu spodkaliśmy Natalie i Jacka trzymających się za rękę.
- Uuuu czy my o czymś nie wiem- zaśmiał się Finn
- Pogadamy pózniej chodzcie na śniadanie- powiedziałam i poszliśmy do windy.
Po śniadaniu wróciliśmy z Finnem do pokoju. Położyłam się na łóżku i zaczełam sprawdzać powiadomienie. Po chwili przyszedł do mnie Finn i wyrwał mi telefon kładąc go na stole. Wskoczył na mnie i zaczął mnie łaskotać.
- Finnnn jndwjfnueif Finneifhoewhfiehw no we whdouwqhdu- próbowałam go przekonać by mnie zstawił ale za bardzo się śmiałam
- oj no dobrze - wreszcie mnie zostawił a ja zaczełam nabierać dużo powietrza
- millie pisała żebyśmy byli o 12 pod hotelem idziemy na plaże - uśmiechnełam się do Finna który leżał na mnie
- To chodz idziemy się przebrać bo mamy nie całą godzinę - powiedział chłopak wstając ze mnie. Podeszłam do szafy i wyjełam swój dwu częściowy czarny strój. Wziełam też zwiewną sukienkę żeby nażucić ją na strój. Weszłam do łazienki i szybko się przebrałam. Zrobiłam kucyka i wyszłam z toalety którą po chwili zajął Finn. Ogarnełam trochę pokoju i siadłam na łóżku. Chłopak wyszedł po chwili z ubikacji. Wzieliśmy ręczniki i poszliśmy na dół gdzie czekali już nasi przyjaciele. Wskoczyłam na barana do Finna i oplotłam ręce wokół jego szyji. Loczek się zaśmiał i poszliśmy w kierunku plaży. 5 min pózniej byliśmy na miejscu. Zeszkoczyłam z pleców chłopaka i podeszłam do niego od przodu.
- Dziękuj - złączyłam nasze usta w szybkim pocałunku i zabrałam się za rozkładanie ręczników. Po wykonaniu tej czynności zdjełam sukienkę i siadłam na ciepłym piasku.
- chodz do wody - złapał mnie za rękę Finn
- Może pózniej zostanę narazie - uśmiechnełam się delikatnie i wszyscy poszli do wody. Siedziałam na piasku aż nagle podszedł do mnie jakiś pan. Wstałam a ta osoba zdjeła okulary przeciw słoneczne. Zobaczyłam mojego brata ciotecznego.
- Jezu Dylan - przytuliłam go z całej siły
- Cześć Olivia- uśmiechną się. Nagle podleciała do mnie jego 4-letnia córka Lili
- Olivia - krzykneła rzucając mi się w ramiona. Pogadałam trochę z Dylanem i pobawiłam się z Lils po czym przyszli moi przyjaciele i Finn. Lili rzuciła się na Noah i Dylan się z nim przywitał. Wszyscy oprócz Finna znali Dylana. Podeszłam do loczka
- To mój brat cioteczny Dylan - pocałowałam go w mokry policzek.
Pogadaliśmy chwile jeszcze z Dylanem i on poszedł do swojej żony. Finn przerzucił mnie przez swoje ramie i zaniósł do wody. Wrzucił mnie do niej i zaczeliśmy razem z resztą się wygłupiać. Po kilku godzinach wróciliśmy na obiado-kolacje do hotelu.
( a wiec nie mam pomysłu już na te kolonie wiec robię skip )
Właśnie weszłam do mnie do pokoju. Przed chwilą wróciliśmy z kolonii . Bawiłam się świetnie muszę to przyznać. Zabrałam się za rozpakowywanie walizek. Wrzuciłam brudne rzeczy do kosza a resztę do szafy. Kosmetyki wrzuciłam do toaletki i położyłam się na łóżku. Zaczełam rozmyślać bo nie miałam nic innego do roboty. W pewnej chwili dostałam sms od Finna.
FINN; Musimy się spotkać za 2 minuty będę pod twoim domem.
Zdziwił mnie trochę ten sms wiec od razu wstałam z łóżka i zbiegłam na dół. Włożyłam buty i wyszłam przed dom. Właśnie podszedł do niego Finn. Gdy był blisko mnie zamkną mnie w uścisku.
- Finn co się dzieje? - zapytałam chłopaka. Chłopak spojrzał mi głęboko w oczy i wziął głęboki oddech.
- Słuchaj wiem że to będzie trudne dla mnie też ale rodzice każą mi jechać gdzieś z nimi i nie będzie mnie przez resztę wakacji w domu ale obiecuje wrócę jak najszybciej się da - zaczął mi opowiadać co się stało
- Ale będziemy pisać i dzwonić prawda? - zapytałam z nadzieją w oczach
- Niestety- chłopak od razu posmutniał a z moich oczy po płyneły łzy- ale obiecuje że wrócę jak tylko będzie się dało słyszysz - przypomniał mi chłopak łapiąc mnie za policzki
- kiedy wyjeżdżasz? - zapytałam patrząc mu w oczy
- Za godzinę - z chłopaka oczu po płyneły łzy a ja poczułam jak nogi mi się uginają i wpadam w objecie loczka...
YOU ARE READING
Zakazana miłość- F.W
FanfictionOpowieść o nastoletniej miłości Finna Wolfharda i Olivi Schnapp