2

494 36 6
                                    

 ale tego co tam zobaczyłem nie mogłeś do siebie przyjąć... 

Wooyoung całował się z naszą przyjaciółką... Łzy mi naszły momentalnie do oczu. Rozumiem z każdą jak leci chociaż i tak bolało jak cholera, ale z nią? Wybiegłem z sali, odrazu skierowałem się na dach budynku. Nie interesowało mnie to, że zaraz lekcje i wogóle. To było za wiele jak dla mnie. Ufałem jej, obiecała mi, że nie polegnie jego zalotom, a ona? Jak zwykle... Czułem się bezradny, siedziałem i płakałem jak małe dziecko, chciałem iść do domu, ale nie mogłem... Napisałem do Yeosanga, że gorzej się poczułem i nie będzie mnie na pierwszej lekcji. Siedziałem i myślałem, nad tą całą sytuacją... Kocham go, tak cholernie go kocham a on? On nigdy nikogo nie kochał prawdziwie. Zawsze wszystkich traktuje tak samo, zaliczyć i zostawić... Usłyszałem jak ktoś wszedł na dach, ale nie zwróciłem na niego uwagi. 

-  San? -ktoś do mnie podszedł i przytylił- San nie płacz.. 

Odchyliłem głowę, by zobaczyć kto to

- Seonghwa? - wytarłem łzy- Co ty tu robisz?

- Yeosang mi powiedział, że uciekłeś i rzekomo, źle się czujesz, więc poszedłem cię szukać. Co się stało? Czemu płaczesz?

- N-nie ważnie 

- San - usiadł obok mnie- przecież widzę, że co jest na rzeczy. Chodzi o Wooyounga?

Kiwnąłem niechętnie głową na tak.

- Ale Sanii, przecież wiesz, że on taki jest, chyba że... San czujesz coś więcej do niego?

Spojrzałem na  niego, nie wiedziałem czy mogłem mu to powiedzieć, nie byłem pewien czy mu nie wygada.. 

- Nikomu nie powiem, obiecuję.. 

- Kocham go... - powiedziałem cicho- 

- Od jak długo?

- Od... 5 lat - powiedziałem cicho

- 5 LAT TO OKRYWAŁEŚ - zabijałem go wzrokiem- przepraszam...  Nie bolało cię, że flirtował ze wszystkimi laskami jak leci?

- Bolało jak cholera - łzy mi poleciały- Strasznie chciałem być z nim, ale on traktuje mnie tylko jak przyjaciela, nawet mnie nie zauważa!

Rozpłakałem się, nie wierzę, że to komuś powiedziałem, on mnie przytulił a ja sie w niego wtuliłem, chciałbym żeby to był Woo... 

- Cz-Czemu on nie może mnie pokochać? Czemu nigdy, ale to nigdy on nie kochał?

- Nie wiem San, ale wiesz, że musisz się uspokoić - głaskał mnie po włosach-  Mam pomysł, wypisz na kartce wszystko co w nim nienawidzisz, zgoda? Pójdziemy razem do ciebie po szkole, dobrze? Tylko się uspokuj, jasne?

Kiwnąłem głową, lecz nie mogłem się uspokoić. Seonghwa, zaczął mi śpiewać cicho, szczerze? Pomogło mi to bardzo. Po 10 minutach się uspokoiłem. 

po szkole

 Tak jak mieliśmy zrobić, tak zrobiliśmy. Poszliśmy do mnie. Wziąłem kartkę i długopis po czym zacząłem wypisywać wszystko co w nim nienawidze. Wszystkich punktów było 7... 


------------

Hejka! Chcielibyście zobaczyć liste jaką przygotowal San? 

Painfull love | WoosanWhere stories live. Discover now