Painfull love | Woosan

...Coś do ciebie czuję?...

Pov. Woo

Tygodnie mijały a ja nie wiedziałem co dalej robić. Brakowało mi Sana. Brakowało mi jego obecności, jego śmiechu, rozmowy.. Nawet jego krzyku... Brakowało mi jego całego. Chciałem coś zrobić, ale nie wiedziałem co. Pisałem do niego, dzwoniłem, nawet do niego pukałem ale to nic nie dało.

- Nie wiem co ja mam jeszcze zrobić by chciał że mną porozmawiać...

- Woo nie możesz się poddawać.. Może zaproszę go gdzieś i wtedy mu wszystko wyjaśnisz? To co mi kiedyś powiedziałeś pamiętasz?

- Ale ja chciałbym wiedzieć czy coś do niego czuję...

- Myślę, że zaniedługo to sam odkryjesz. Idę dzwonić do Sana.

- Yeosang no..

- IDĘ

Yeosang poszedł a ja próbowałem zebrać myśli. Kochałem go..? To już była miłość? Może dać mu szanse.. Znaczy dać nam szanse? Wtedy się przekonam czy napewno go kocham. Gorzej będzie jak mu zrobię nadzieję a nic z tego nie będzie.. Nie, nie mogę go znowu zranić. Już za dużo go raniłem..

- Idziemy

- Co?

- Powiedziałem idziemy

Poszliśmy do jakiejś dziwnej kawiarni, usiedliśmy na końcu w rogu dość sporej sali. Byłem cały spięty, ale miałem nadzieję, że nie było tego widać. Siedziałem myśląc co mam mu powiedzieć. Bałem się, że mi nie wybaczy.. Bałem się, że znowu wszystko popsuje, albo zrobię coś nie poprawnego.. Po kilkudziesięciu minutach zobaczyłem chłopaka. Wziąłem jeszcze kilka głębszych wdechów, po czym wstałem.

- Cze - nie dał mi dokończyć..

- Co chciałeś..?

- Porozmawiać i wyjaśnić ci wszystko...

- No.. No dobrze, ale szybko..

- Nie chciałem, cię wtedy pocałować.. To samo jakoś wyszło.. Wiem, że zrobiłem źle i chcę to zmienić. Zdaję sobie sprawę, że przez ten czas mogłeś mnie znienawidzić czy coś, ale... Brakuję mi ciebie San.. Brakuje mi twojej obecności codziennej w moim życiu... Dziwnie mi z myślą, że mogę już z tobą nie porozmawiać.. Zmieniłem się.. Zmieniłem się dla ciebie. Nie myślałem, że to możliwe, odwracałem tą myśl od siebie, ale.. Chyba coś do ciebie poczułem.. Ale nie jestem pewien czy to miłość czy to po prostu zauroczenie... Mimo woli.. Chciałbym żebyś mi wybaczył... Chciałbym by było jak dawniej, byśmy rozmawiali ze sobą, wychodzili gdzieś.. Chciałbym być przy tobie blisko...

---- Ciąg dalszy nastąpi------