Q&A

119 7 46
                                    

Hej! Przybywam z odpowiedziami na zadane przez Was pytania. Z góry dziękuję wszystkim, którzy je zadali, muszę przyznać, że były one naprawdę kreatywne.

Do mnie

Od FannyBrawne99

1. Czy masz jakieś pasje poza pisaniem?

Tak, kocham śpiew oraz taniec, muzyka to ważna część mojego życia, bez której chyba bym zwariowała. Kocham również rysować, kiedyś nawet marzyłam o zostaniu projektantką mody, ale niestety nie posiadam aż takiego talentu. Poza tym uwielbiam jazdę na rolkach, choć nie wiem, czy mogę nazwać to pasją.

2. Skąd wzięłaś pomysł na Nuriel?

Miałam w tym czasie kryzys związany z pisaniem i moją poprzednią historią „Queen of the desert“. Przyśnił mi się wątek zaaranżowanego małżeństwa i stąd wzięłam pomysł na Arisse oraz Orgorna. Nie przeczę również, że bardzo zainspirował mnie Tolkien, do którego historii wówczas wróciłam. A potem poszło samo, zaczęłam tworzyć nowych bohaterów i długo zastanawiałam się, jak zawiązać ich wątki, by miało to ręce i nogi. To akurat było dość żmudne. Sam pomysł z kamieniem i jego poszukiwaniem wpadł mi do głowy zupełnie niespodziewanie, choć nie przeczę, że jest to może schematyczne.

3. Masz już plany na inne opowieści?

Czasem korci mnie, by napisać coś lekkiego. Zamiast tego jednak wpadłam na pomysł romansu, gdzie pojawiłaby się schizofrenia, czyli co by nie mówić temat trudny i wymagający dokładnego researchu. Poza tym mam w głowie pewne fanfiction do HP, ale nie wiem, jak wyjdzie z wykonaniem tego.

Od balbinaangelina

Jakie opowieści z największą przyjemnością czytasz?

Lubię książki historyczne, sci-fi i  romanse z dobrą fabułą. Jednak bezkonkurencyjne są tu historie fantasy. Inne światy, magia, cudaczne stwory i bestie to coś, co kocham. Mogę się wówczas oderwać od rzeczywistości i podziwiam, że ktoś ma tak rozbudowaną wyobraźnię. A jeśli mają jeszcze dobrze skonstruowany wątek romantyczny, to jest cudownie!

Do Laveny

Od FannyBrawne99

Co było największym wyzwaniem w Twoim życiu?

Myślę, że największym wyzwaniem w mym życiu było pogodzenie się z tym, że muszę radzić sobie sama. Moja matka nie opiekowała się mną tak jak należy, a ojciec zupełnie się mną nie przejmował. Gdy Sorcha oddała mnie do Zakonu, wiedziałam, że muszę tu odnaleźć swój dom. Pierwsze miesiące były trudne, ale wiedziałam, że muszę zaufać sobie i wywalczyć  pozycję. I dokładnie tak uczyniłam.

Od balbinaangelina

1. Kogo darzysz największą sympatią i zaufaniem w Zakonie Czarnego Miecza?

Po odejściu Edana, najbardziej ufam Ravelynowi. Byliśmy dawniej przyjaciółmi i jestem pewna, że nigdy nie zdradziłby Zakonu. Największą zaś sympatią darzę Shannon, niestety ona musiała opuścić na jakiś czas Zakon.

2. Od zawsze wiedziałaś, że jesteś półboginią?

Dowiedziałam się o tym, mając za sobą osiem wiosen i to przez zupełny przypadek... Pokłóciłam się z matką, która później tylko krzyknęła, że mam zostawić ją w spokoju. Czułam do niej żal o to, że się mną nie zajmowała, że sama musiałam zdobyć dla nas jedzenie. Będąc w sypialni, emocje wzięły górę i między moimi dłońmi przeskoczyły błękitne iskry. To była czysta moc. Wróciłam pod drzwi pokoju Sorchy, ale ona nie słyszała mych kroków. Mówiła sama do siebie lub modliła się. Do dziś nie jestem tego pewna. Błagała, by Hessan wrócił i zabrał nas do Tralgonu, by ją również uczynić nieśmiertelną. Tak poznałam prawdę o swym ojcu, o którym przedtem nie mówiła i o samej sobie.

Nuriel. Czas MrokuWhere stories live. Discover now