Wasz koniec || Villain Deku

Epilog

Siódemkę dość młodych dorosłych i jedna dziewczynka stała na klifie spoglądając na morze i wschodzące słońce.
W końcu Japonię nie bez powodu nazywa się "Krajem wschodzącego słońca"

Izuku Midoriya można powiedzieć, że stał na czele całej grupy.
Od wydarzenia z usunięcie wszystkich quirk świata minął tydzień. Jest o tym bardzo głośno i raczej będzie tak jeszcze jakiś dłuższy czas.
Izuku stworzył nową grupę pod nazwą "Owari azuma" (Wschód końca). O niej też jest całkiem głośno.
Są znani równiej wszyscy jej członkowie.
Jednak to czy jest ona grupa przestępczą czy bohaterską dalej jest niewiadome. Ludzie mają bowiem na ten temat podzielne zdanie.

Blondynka o złotych oczach, Toga Himiko. Podeszła do piegowatego chłopaka. Lewą ręką trzymała wyjątkowo wesołą Eri. Natomiast drugą złapała Deku. On na nią natomiast spojrzał z lekki uśmiechem.

- To co teraz Izukuś? - zapytała złotooka

- Teraz? Teraz wyruszymy w pewne miejsce. - zaśmiał się chłopak

- Co to za miejsce do którego będziemy zmierzać Deku? - zapytał wyjątkowo spokojny a zarazem zmęczony Kacchan

- Narazie to tajemnica. - powiedział przykrywając palcem usta

- Słyszałeś braciszku? Sensei ma niespodziankę dla nas! - krzyknęła Aiko

Jej brat tylko uśmiechnął się i wzruszył ramionami.

- Izukuś... - zaczęła niepewnie Toga

- Tak? Słonko? - uśmiechnął się znowu Izuku

- Czy to, że jestem z Tobą znaczy, że teraz jestem dobra i koniec z zabijaniem? - zapytała lekko zarumieniona Himiko

- Dokładnie. A co do zabijania to później wrocimi do tego tematu. Ale powiem tyle, że nie będziemy krzywdzić niewinnych. - Chlopak odwrócił głowę w stronę wschodu słońca

Po kilku minutach ciszy zielonooki chłopak odezwał się.

- A więc... Ruszajmy.

- Hai! - krzyknęła milcząca do tej pory Mei

A Shinsou i rodzeństwo kiwnęło głowami.

Izuku zaczął iść w tylko jemu znanym kierunku.
Toga dalej trzymała jego rękę, Eri złapała jego drugą. Natomiast reszta ruszyła za nimi.
Grupa Owari azuma szła przed siebie.
Planując kolejne kroki ku lepszej przyszłości.
Przyszłości bez złoczyńców i bohaterów.
Przyszłości równego świata.

================================

A więc to już koniec tej książki.
Jesli chodzi o to czy będzie kontynuacja to od razu mówię, że nie wiem.
Zależy od mojej weny.

Na koniec chciałabym jeszcze podziękować za przeczytanie mojego opowiadania.