Cz. 4 - Powrót Midoriya Izuku (Część 2)

2.4K 216 10
                                    

~ Deku ~ tydzień później

Bohaterom zajęło tydzień znalezienie Izuku.
Ale w takim razie jak Midoriya będzie kontynuował swój plan jeśli chcę pokazać, że chce być po "ich stronie"?
To też przemyślał.
 
 
3 dni wcześniej, Bar

- Cześć wszystkim. - przywitał się zielonooki

Po panującej ciszy można było stwierdzić, że w barze był tylko Tomura i barman.

- Deku? - Zapytał Shigaraki - Cześć stary. Widzę, że humor Ci dopisuje.

Chłopak usiadł obok czerwonookiego.
Kurogiri w tym czasie podał chłopakowi szklankę.

- Słyszałem w wiadomościach, że jednen z bohaterów na Ciebie wpadł. - Powiedział barman czyszcząc szklanki

- Ja na chwilę. - Zaczął Deku ignorując Kurigiriego - Mam sprawę.

Oboje mężczyźni się zaciekawili.

- Jaką?

- Chciałem o coś zapytać Twice'a - Powiedział krótko chłopak

- Teraz jest gdzieś w mieście, ale powinien niedługo... - niebieskowłosy nie dokończył

- Wróciłem! - krzyknął mężczyzna w masce - O! Midoriya! Jak tam leci?

- Witaj Twice. - Zaczął zielonooki - Mam sprawę do Ciebie.

Zielonowłosy wstał i pociągnął ze sobą mężczyznę.
Oboje weszli na piętro.

- Słuchaj. Obmyśliłem nowy plan. - Zaczął - Ale mogę go rozpocząć za jakiś miesiąc, albo dwa.

- Do czego zmierzasz?

- Chcę abyś stworzył moją kopię "Green Villain", żeby za mnie robił zamieszanie dalej.

- Ale w jakim celu? Nie możesz sam dalej tego robić? - Zaciekawił się

Izuku zaprzeczył.

- W tym właśnie problem. Mój plan jest dość skomplikowany bez tego. Więc? Zrobisz to?

- Hm... Czemu nie?

- Super! Chodź. Objaśnię Ci szczegóły tego, co masz robić.
 
 
Obecnie.

Chłopak był zamęczany pytaniem po pytaniu.
Zaczynając od "Dlaczego po swoim zniknięciu pojawiasz się dopiero teraz?" Kończąc na "Co się działo podczas twojej nieobecności?"

Oczywiście jego odpowiedzi to było kłamstwo za kłamstwem.
Ale było tam trochę prawdy.
Jak na przykład to, że spotkał były Symbol Pokoju, albo to, że jest Quirkless.
Wspomniał też o Green Villain. Ale nie o tym, że to on.

"Ahh... Mój plan się nawet jeszcze nie zaczął, a już nie mogę powstrzymać śmiechu z ich głupoty" pomyślał zielonooki.
 
 

Po jakimś tygodniu leżenia w szpitalu wypisali Bakugo.
Przed wyjściem postanowił, że odwiedzi Togatę.
Dowiedział się o tym, że nie może używać mocy.
Po tej informacji ledwo nad sobą panował.

- Złapię tego gnoja! - wykrzyczał czerwonooki wychodząc

- Trzymam Cię za słowo. - Powiedział uśmiechając się lekko niebieskooki

Po godzinie Katsuki dotarł do siedziby.
Normalnie od razu skierowałby się do domu, ale Kirishima poprosił, aby najpierw złożył raport.

- Część Bakugo! - przywitał się Denki

Wasz koniec || Villain DekuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz