~ 4 lata po zniknięciu Deku ~
Gdzieś niedaleko centrum Tokyo w niedużym mieszkaniu leciały wieczorne wiadomości.
Młody chłopak o zielonych włosach z zaciekawieniem spoglądał na ekran telewizora.- Witam. Dzisiaj zaczniemy od trzech najważniejszych spraw. - zaczęła reporterka - Najgroźniejszy złoczyńca, a także złoczyńca nr. 1 "Green Villain" znowu atakuje kolejnych cywili. Wiadomo, że jego ofiarami są mniej znani bohaterowie.
- Następną sprawą jest odejście na emeryturę Symbolu pokoju. - Zaczął mężczyzna obok reporterki - Ale nie martwcie się. Są nowi bohaterowie prosto z U.A, których kariera zapowiada się bardzo pozytywnie.
- Hmm... Nr. 1... Lemillion... Nr. 2 Shoto... Nr. 3 Dynamight... - Zaczął chłopak oglądając wiadomości
- Deku! Deku!
W stronę zielonookiego chłopaka biegła czerwonooka dziewczynka z jednym rogiem.
Pewnie się zastanawiacie jak znałazł ją Izuku.
Mówiąc krótko zabrał ją z przed nosa bohaterom.
Miało to miejsce gdy Sir Nigtheye i inny bohaterowie zaatakowali kryjówkę Chisaki'ego.- Co tam Eri? - Zapytał chłopak siedzący na kanapie - Co trzymasz?
Dziewczynka pokazała rysunek na którym był Izuku i Eri.
- No proszę. Widzę, że odkrywasz swoje talenty. - Zielonooki się zaśmiał
Chłopak spojrzał na zegar. Zdziwił się, że jest tak późno.
- No. Chyba pora iść spać. - Dziewczynka na te słowa tylko zrobiła obrażoną minę, aby po chwili zrobić słodką. - To na mnie nie działa. A teraz zmykaj do łóżka.
- A opowiesz mi bajkę? - Powiedziała Eri z iskierkami w oczach.
- No dobrze. - Oboje ruszyli w stronę drzwi z wieloma naklejkami.
Gdy czerwonooka odłożyła rysunek na biurko i położyła się na wygodnym łóżku była gotowa do spania.
Zielonowłosy usiadł na brzegu materaca.- Hm... To może dziś opowiem Ci o... - Chłopak się zastanowił - O rycerzu sprawiedliwości. - Dawno, dawno temu. - Zaczął - żył chłopak, który miał jedno marzenie.
Sprawiedliwego świata.
YOU ARE READING
Wasz koniec || Villain Deku
Fanfiction(książka w trakcie drobnych poprawek =3) Świat nigdy nie był sprawiedliwy. Prawda? Teraz wyobraź sobie, że na świecie około 80% ludziu ma dar. A pozostałe 20% nie posiada go. Ludzie z darami uważają się za lepszych i ludzi quirkless traktują jak nic...