Przekroczył prędkość już z 4 razy ale miał to w dupie liczyło się szybkie reagowanie na porwanie Michelle. Gdy podjechał pod mieszkanie dziewczyn zobaczył 3 samochody w tym jeden tylko był Lauren, przeskakiwał co drugi schodek aż dotarł do drzwi i zamiast zapukać od razu wszedł i zastał w salonie Lauren,Camile,Noah,Dylana,Nialla oraz Liama.
-Co się stało?-najstarszy z nich wstał i chciał podejść do chłopaka ale ten go uprzedził siadając na wolnym fotelu
-Ktoś zabrał Mich, byliśmy w tym barze i nagle wbił jakiś facet z trzema bykami obok siebie, chwilę siedział spokojnie aż wyciągnął broń strzelił w lampę i zamknęli drzwi, gadał coś do mnie że mu się podobam a potem jeden z jego byków chwycił Mich i wsadził do ich samochodu i po chwili odjechali-Horan wstał i ryknął cicho
-Jak wyglądał?-na jego pytanie lekko się Mendes zdziwił ale odpowiedział
-Troszkę niższy niż ja brunet, wysportowany z lekkim zarostem i złoto-orzechowymi oczami-na drugi fotel odpadł brunet z westchnięciem a Horan nadal chodził nerwowo, wtedy usłyszeli pierwsze słowa od Lauren w tym dniu
-Wy sobie kurwa żartujecie, prawda?-jej oczy się całkiem rozbiegały wyglądała jakby właśnie straciła resztki rozumu
-Wiedziałem że po tej akcji w magazynie coś jeszcze odjebią, kurwa!-na jego słowa najniższa z towarzystwa zapytała
-Jaka znowu akcja w magazynie?-kucnął przed nią starszy i odparł
-W magazynie zabili nam kilkunastu ludzi w tym 4 osoby wisiały, chłopaki sprzątali wszystko dziś-zamknęła oczy i wzięła kilka głębszych oddechów i jeszcze spokojnym głosem powiedziała
-Czyli chłopaki byli na robocie a ja nie bo kurwa co?-na jej pytanie szybko odpowiedział Irlandczyk
-Bo kurwa zaczynasz sobie układać życie po Melody rozumiesz? Dlatego dałem chłopakom taki rozkaz ty masz się nie wjebywać na razie w takie sprawy-westchnęła jej plecy opadły na oparcie kanapy a brunetka obok objęła ją ramieniem i przyciągnęła do swojego ciała
-Czyli co robimy?-zapytał O'Brien na jego pytanie odpowiedział szybko Payne
-Zaraz zadzwonimy do Ansela i pogadamy jak coś to po cichu odbijemy Shawna dziewczynę i wysadzimy ich budę w pizdu jego mać-każdy zgodnie pokiwał głową a z korytarza wrócił Niall którego wyjścia nikt nie zauważył
-Za godzinę mamy się spotkać z Anselem i tak chłopaki we dwójkę jadą załatwić broń i dwa samochody, Shawn zostaje z dziewczynami w razie czego, spotkamy się tutaj dokładnie za trzy godziny i wtedy ustalimy dalszy plan-pokiwali głowami i każdy poszedł w swoim kierunku w mieszkaniu została tylko trójka brązowowłosych osób które przygotowywały się na to co ma nastać.
W tym samym czasie w willi u Tyrone, siedział on za swoim biurkiem z resztką białego proszku na biurku a na kanapie siedział jego przyszywany młodszy brat
-Kiedy będę mógł do niej iść?-spytał starszy na co brunet zaśmiał się i odparł
-Jak zejdzie z ciebie cała faza i jak dziewczyna się obudzi, bardzo szalała w aucie i wybiła Patrickowi szczękę i prawie Olgowi zrobiła to samo dobrze że miał w dłoni strzykawkę-ciemnoskóry warknął, bardzo chciał zobaczyć dziewczynę a tu nic z tego
-Czy możesz mnie przestać traktować jak debila?-na jego pytanie śmiech młodszego zrobił się jeszcze głośniejszy
-Serio pytasz się mnie o to? Ciekawe przez kogo musiałem iść siedzieć na 3 lata? Oświecę cię, przez ciebie bo nie umiałeś trzymać swojego fiuta i towaru w rydzach i dziewczyna skończyła na cmentarzu a ja poszedłem siedzieć za handel, super co nie?-wstał na równe nogi jego dłonie uderzyły o mahoniowe biurko i odparł
-Od teraz ja rządzę więc pierdol się i pamiętaj jak powiesz nie to ma dowody na ciebie że dostaniesz lekko dożywocie a w najgorszym przypadku śmierć-warknięcie wyszło z jego ust a po chwili pojawił się zadziorny uśmiech
-Niall i Liam będą najpierw chcieli uwolnić ją więc im na to nie pozwolimy i zaskoczymy-odparł do brata po czym wyszedł a po jego głowie chodził jeden pomysł którego realizację ma już w 70% skończoną i przynajmniej pozbędzie się ze swoich barków jebanego ćpuna który śmie się nazywać jego bratem.
Zbliżamy się do końca jeszcze nie licząc tego dwa rozdziały i koniec, najgorsze jest to że akurat koniec wypada w drugi dzień moich praktyk więc najprawdopodobniej 39 rozdział pojawi się w sobotę a epilog w niedzielę ale jeszcze zobaczę jak będę na siłach to oba pojawią się w sobotę.
![](https://img.wattpad.com/cover/243888625-288-k694820.jpg)
YOU ARE READING
Zamiana miłości||Camren
FanfictionLauren i Michele są siostrami i pomimo tylu lat razem nadal nie mogą czasami wytrzymać w swoim towarzystwie.Mimo wszystko w dzieciństwie zawarły pakt o tym że jak jedna potrzebuje pomocy to druga jej tą pomoc udziela. Ale co się stanie gdy zakochaj...