Five

13.6K 806 74
                                    

Wychodzę z uniwersytetu, owijając się mocniej grubym szalikiem. Tegoroczna zima naprawdę dała mi w kość, zdecydowanie przez to, że jej nienawidzę i nie mogę się doczekać wiosny, kiedy wszystko powraca do życia. Ciężkim krokiem kieruję się w stronę przystanku autobusowego, aby wrócić do mieszkania. Tym razem bez Loli, która musiała jeszcze coś załatwić.

Jednak nie jest mi dane przejść ani kroku, ponieważ słyszę zachrypnięty głos za sobą.

-Melanie-ten dzwięk jest melodią dla moich uszu. Odwracam się powoli i przyglądam postaci przede mną. Szmaragdowe oczy lustrują mnie wrokiem i posyłają szeroki uśmiech ,chłopak ubrany jest w czarny płaszcz i jeansy, na stopach ma zamszowe buty, jego dłonie są wsadzone w kieszenie.

-Harry-mówię, uśmiechając się.

-Chciałaś wrócić do domu? Pomimo naszego spotkania-podchodzi bliżej mnie.

-Nie pamiętam, żebym się zgodziła-przechylam głowę w bok, przyglądając mu się.

-Starasz się być trudną do zdobycia?-pyta, uśmiechając się.

-Nie muszę się starać-wzruszam ramionami-Ty wykonujesz za mnie całą robotę, wyciągając informację od Loli-odpowiadam.

-Więc chyba za te starania coś mi się należy, prawda?

-Czemu nie-posyłam mu uśmiech.

-Rankda?-utrzymujemy ze sobą kontakt wzrokowy, wypowiadając te słowa.

-Randka-kiwam głową.

*

-Więc gdzie idziemy?-pytam, kiedy kierujemy się w nieznaną mi stronę. Trzymamy się blisko, jednak nadal widać dystans między nami. Nie para, ale też nie obojętne sobie osoby.

-Myślisz, że zdradzę ci to tak łatwo?-spogląda na mnie.

-A masz powód, żebyś to trzymał w tajemnicy?

-Nie, ale wolałbym, żeby była to niespodzianka-mówi.

-Nie lubię niespodzianek-mruczę.

-Powie ci to każdy człowiek, który chce poznać niespodziankę, Melanie. Nie działa to na mnie-uśmiecha się.

-Jesteś bardzo trudny do rozgryzienia-stwierdzam-Opowiedz mi coś o sobie-proszę go.

-Chętnie bym to zrobił-mówi, zatrzymując się-Ale to ja najpierw muszę się ciebie o coś spytać-zaczyna, stając na przeciwko mnie-Umiesz jeździć na łyżwach?-pyta, sprawiając, że patrzę na niego wystraszona. Łyżwy? Nie ma szans.

Jeśli mi się uda to dodam jeszcze jeden dzisiaj :)

The Waitress||hsWhere stories live. Discover now