#61 Dlaczego trafiłaś do szpitala?4/4(rozwinięcie)

894 18 6
                                    

💘Jeden z Braci Pastorów💘

Może i tego dnia nie było zbyt ładnie lecz i tak musialaś wyjść na zewnątrz mimo braku chęci.Mialaś w planie przez cały dzień leniuchować lecz to nie wypaliło, gdyż  twoja mama poprosiła cie o pójście do sklepu.No ale co mogłaś zrobić, sprzeciwić się raczej nie mogłas no bo wiedziałas,że bez pewnych produktów nie będzie obiadu.Na samą myśl o braku posiłku odrazu wyruszyłas na małe zakupy.

Porzegnalas się z mamą ,która dała ci 50 złotych i już po chwili byłaś w drodze do sklepiku.Szłaś droga,która była wykonana z ubitego piachu i miala gdzie niegdzie małe szare kamyczki.Nudziło ci się podczas tak samotnego chodzenia,dlatego z nudów stawiałas nogi z kamyka na kamyk.Wokoło było cicho jak nigdy dotąd ,lecz...do pewnej chwili.Ta chwila nastała wtedy kiedy wyszłaś zza rogu i podskakując z nogi na noge myślałas o niebieskich migdałach.

Bowiem dosłyszałas donośne szczekanie i ujadanie psa.Kiedy spojrzałas w tamta strone zorientowałas się,że to nie był jeden pies lecz 3 duże owczarki niemieckie.Nadodatek biegły dokładnie w twoją stronę.Przestraszyłaś się przez co odruchowo zaczęłś biec tak szybko jak tylko mogłaś.Oczywiście była to głupota, psy przyśpieszyły swoje kroki i juz po chwili dogoniły cię i powaliły na ziemie.

To co stało sie później...było zbyt drastyczne żebym opisywała to tak dokładnie.Dlatego powiem, że poszarpały cie i okropnie pogryzły, podrapały.Ogółem byłaś w okropnym stanie i gdyby nie pewien starszy pan , który odgonił bestie widłami, to byś pewnie była w o wiele gorszym stanie.Nie wiadomo czy wtedy byś z tego wyszła.

❣Feri Acz❣

Była wręcz idealna pogoda na pójście nad jezioro z twoja przyjaciółką.Obie odrazu postanowiłyście pójśc nad pobliską wodę i popływać.Do szmacianych toreb powkladalyscie ręczniki ,coś do zjedzenia oraz do picia.Następnie  wyruszyłyście w ustalone miejsce.Kiedy tylko jeziorko znalazło sie w zasięgu waszego wzroku , pobiegłyście tam czym prędzej.Oczywiscie się ścigałyscie.

Przy przegu rzuciłyście pod drzewo ,wasze torby i oczywiście po drodze starałyście się rozebrać do stroji kompielowych.Jednak w pewnym momencie wasze nogi sie poplątały i wpadłyscie do wody z szokiem ,ale jednak ze śmiechem.Znaczy ona sie śmiała bo ty po wynurzeniu udawałas wkurzoną i atakowałaś [I.T.P] wodą.Kiedy sobie przypomniałyście o tym że nadal jesteście w czystych ubraniach ,których miałyście nie ubrudzić, to wybieglyście na brzeg.

Wasze ubrania były do was przylegajace przez ilośc wody ,którą były one nasiąknięte. Wywiesiłyście je szybko na gałęzi i znowu wskoczyłyście do wody.Twoja najlepsza przyjaciółka znajdywała sie bardziej przy brzegu i starała się stanać na rekach pod wodą.Natomiast ty postanowiłaś odpłynąć troche dalej i głębiej żeby zanurkować.Jednak nie spodziewalas , że az tak szybko się urwie pod toba grunt.Znalazlas się pod wodą i staralaś sie wynurzyć lecz ze strachu i lęku nie potrafiłaś.Już po chwili zaczęło ci brakowac powietrza i twoja widoczność się rozmyła.Opadalas na dno i juz po chwili nie kontaktowalas.

^*Preferencje Chłopcy z Placu Broni*^Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz