#2 Wyznanie miłości 3/8

2K 31 14
                                    

💛Gereb💛

W twoim życiu nic się w sumie nie zmieniło, oprócz jednej rzeczy.Gereb zaczął cię unikać.Za każdym  razem kiedy chciałaś z nim porozmawiać on nie zwracał na ciebie uwagi.Było to dla ciebie przykre doświadczenie,poniewaz bardzo go polubiłaś a wręcz...pokochałaś.

Domyślałaś się ,że pewnie Czonakosz  mu powiedział o twoich uczuciach do niego i że, dlatego tak reaguje.Oczywiscie nic swojemu kuzynowi nie mówiłaś,poprostu jak on to powiedział "przypadkiem" znalazł twój pamiętnik i "wcale niespecjalnie" go przeczytał.

Tego dnia zrozumiałaś że, będzie lepie jak poprostu przestaniesz Gerebowi zawracać głowę.Mimo że, go kochałaś to postanowiłaś odpuścić przez to jak bardzo dawał ci do zrozumienia że nie czuje się w twoim towarzystwie konfortowo.

Rodzice kazali ci iść do piekarni po pieczywo.Odrazu po ubraniu się wyszłaś i zaczełaś iść w stronę budynku z pieczywem.Myślałaś o chłopaku który, który zajął miejsce w twoim sercu.Myśl o tym że, nie spędzisz z nim więcej czasu cię dobijała.Nawet nie poczułaś a zaczęły ci ściekać po policzkach łzy.

Szłaś i patrzyłaś przed siebie.Nagle poczułaś rękę na ramieniu, zignorowałaś to.Wiedziałaś kto to był.

-[T.I] wszysko w porządku?

-Jaśnie pan raczył się odezwać?-powiedziałaś do siebie w myślach.

-[T.I] naprawdę jest mi przykro...nie chciałem cię spławiać...przepraszam

-Dlaczego?

-Co dlaczego?

-Dlaczego przestales mnie ignorować?Podobało ci sie to jak cierpie i jak nie mogę znieść mysli że mogłabym  cie stracić!?Skoro tak nie komfortowo sie czujesz to dlaczego wogóle podeszłeś?!-Zaczęłaś się wyżalać z jeszcze większymi łzami.

-[T.I] to nie dokońca tam...

-To niby jak?!

Po chwili cię przytulił,ręce miał owinięte wokół twoich pleców a brodę schowaną w twoim ramieniu.

-To prawda. Czułem się dość nie komfortowo w twoim towarzystwie ale, to dlatego że, zrozumialem że...czuję do cb coś więcej.A sądząc po twojej wypowiedzi...ty chyba tak samo.

Puls ci przyśpieszył przez emocje.Wtuliłaś się w jego klatke piersiową jeszcze bardziej.On uśmiechnął się na ten gest,po cheili jednak złożył czuły pocałunek na twojej głowie.

-Kocham cię [T.I]

_________

Przepraszam was,rozdział miał pojawić sie wczoraj ,napisałam go ale zapomniałam opublikować😅

^*Preferencje Chłopcy z Placu Broni*^Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz