Od Tamtej Nocy

5.Lara

Pov. Filip

Gdy Lara wyszła postanowiłem wypić coś mocniejszego. Ta dziewczyna była oszałamiająca. Musiałem przestać o niej myśleć. Nalałem sobie bimbru od kumpla i dolałem trochę coli. Po wypiciu jakiś 2 szklanek tego mieszańca poszedłem rozebrać się i położyć do łóżka. Ten alkohol jeszcze bardziej pogorszył sytuacje. Myślałem o niej przez cały czas. Dobra jeszcze szybki przegląd insta i idziemy spać. Zazdroszczę ludziom którzy mają takie idealne życie.

********

Obudziłem się rano. Jak się okazało zasnąłem z telefonem w ręku. Jedyną dobrą wiadomością było że miałem numer do Lary. Postanowiłem do niej napisać.

Ja

Dzień Dobry, Jak się spało?

Lara

Dzień Dobry, w miarę dobrze a tobie?

Ja

Okey, Co powiesz na wspólne śniadanie?

Lara

Spoko, Ale teraz zapraszam do siebie

Ja

Okey, ale potrzebuje twojego adresu

Lara

Ul. ****** 5/7

Ja

Będę za godzinke 😉

No Dobra. Trzeba się jakoś ubrać. Ale nie ubiorę przecież koszuli. Ubrałem żółtą bluzę, czarne jeansy i czarne vansy. Zamówiłem taxówkę i podjechałem pod podany adres. Zapukałem do drzwi i otworzyła mi ona...