12. Przeszłość

1 0 0
                                    


Rozdział 12. Przeszłość

Po raz drugi obudziłam się sama w łóżku. Była godzina 10. Wstałam z łóżka zrobiłam sobie śniadanie a następnie się ubrałam. Napisałam Filipowi karteczkę w razie czego gdybym się nie wyrobiła przed jego powrotem. Wsiadłam w auto (Filip je przywiózł dzień po zostawieniu go tam) i podjechałam pod swój hotel. Zaczęłam wszystko pakować i wynosić po kolei walizki. Gdy już wszystko miałam w aucie postanowiłam pojeździć po mieście. Lubię jeździć autem. A najbardziej lubiłam jeździć z Misią. Eh Misia. Mam nadzieje że dobrze traktują ją tam u góry. Że dobrze jest jej w drużynie niebieskiej. Podjechałam do jakiegoś sklepu monopolowego. Wzięłam dwa piwa truskawkowe i wyszłam. Zanim weszłam do auta zapaliłam papierosa. Pojechałam do mieszkania i zaczęłam po kolei wnosić rzeczy. Gdy już wniosłam włączyłam YT na laptopie i włączyłam muzykę. Pod głosiłam najmocniej jak się dało. Otworzyłam piwo i zaczęłam poruszać się w rytm muzyki. Nagle usłyszałam jak ktoś wchodzi do mieszkania. Był to Filip. Wrócił z pracy.

-Musimy Lara o czymś porozmawiać-Spojrzał na mnie poważnie.

-Okey.

Wyłączyłam muzykę i usiadłam na kanapie. Fifi zdjął buty i usiadł obok mnie.

-Wszystko w porządku?- Zapytał z troską.

-Tak. A o czym chciałeś porozmawiać?

-Ym. Nie wiem od czego zacząć.

-Najlepiej od początku.

-Racja. Dowiedziałem się o czymś co stało się gdy byłaś młodsza. I nie powiem zmartwiło mnie to. Byłaś trudną nastolatką. Wiem o prochach, alko, różnych bójkach. Ale nie o tym chciałem pogadać. Dowiedziałem się czegoś gorszego. O tym że zostałaś zgwałcona.- Spuścił wzrok.

-Spokojnie. Nie jest to dla mnie temat tabu. Tak zostałam zgwałcona. I nie bój się. Wszystko jest okey. Uratowałam wtedy siostrę. Co z tego że ja zostałam skrzywdzona. Ale Misia nie musiała wtedy cierpieć.

-Będzie z Ciebie wspaniała Mama.

-A skąd takie wnioski?

-Jesteś wyrozumiała, odpowiedzialna i dojrzała.

-Mam nadzieje że kiedyś zostanę z mamą. Ale jak na razie mam 19 lat i chce skończyć studia. A ty będziesz wspaniałym Tatą.

-Dzięki.

Filip się zarumienił. To było takie słodkie.

Od Tamtej NocyWhere stories live. Discover now