Od Tamtej Nocy

16. Kocham Cię

16. Kocham Cię

Tak jest! Mam "swoje" mieszkanie. Za dwa dni będę mogła się już do niego wprowadzić.

-Zadowolona?

-Bardzo!

Schodziliśmy właśnie z Filipem po schodach.

-Jedziemy gdzieś jeszcze czy wracamy do mieszkania?

-Przejechała bym się gdzieś.

-Na plaże?

-Może być na plaże.

Filip podał mi kask który założyłam a następnie wsiadłam na motocykl. Jak ja kocham szybką jazde. Ten wiatr. Prędkość. Ahh. Muszę kupić sobie motocykl i zrobić prawo jazdy.

Dojechaliśmy na miejsce. Zrobiliśmy sobie krótki spacerek i postanowiliśmy wracać do domu.

Następnego Dnia

Wstałam o godzinie 9. Było to dla mnie dosyć wcześnie. Więc postanowiłam poleżeć sobie w łóżku do godziny 10. Podniosłam się z łóżka i podeszłam do lodówki. Czekała tam za mną wczorajsza pizza. Wyciągnęłam ją i przygrzałam w mikrofali. Zjadłam i poszłam się ubrać. Nie wiedziałam co robić więc zaczęłam sprzątać. Było to jedyne zajęcie jakie przyszło mi do głowy. Włączyłam TV i YT. Puściłam jakąś losową piosenkę w której rytm zaczęłam się bujać i poszłam po odkurzacz. Po godzinie odkurzania usłyszałam pukanie do drzwi. Otworzyłam je. Stał tam kurier.

-Dzień Dobry. Paczka dla Pana Filipa...

Nie dałam mu dokończyć.

-Filipa nie ma w domu.

-A to może Pani przyjąć tą paczkę.

-Tak mogę.

-Poproszę o imię i nazwisko oraz podpis.

-Lara Kucal.

-Dobrze dobrze. O to paczka.

Facet podał mi paczkę. Średniej wielkości.

-Dziękuję dowidzenia.

-Dowidzenia.

Zamknęłam drzwi, odłożyłam paczkę po czym wyszłam na balkon zapalić papierosa. Wypaliłam używkę po czym wróciłam do mieszkania. Nie miałam ochoty aby gotować więc postanowiłam coś zamówić. Zamówiłam chińskie żarcie. Zjadłam i wyszłam na spacer. Lecz najpierw napisałam Filipowi że wychodzę z mieszkania.

Wróciłam o godzinie 17. Filip czekał już za mną w domu.

-Hejka.

-Cześć, jak ci minął dzień.

-Normalnie, poodkurzałam i poszłam na spacer. A no i jakaś paczka przyszła do ciebie.

-O to dobrze bo czekałem za tym już długo.

Podeszłam do Filipa i się do niego przytuliłam. On pocałował mnie w czółko i również mnie obiął.

-Lara?

-Tak?

-Eh bo chciałbym Ci coś powiedzieć. Kocham Cię.