nowy uczeń...

1.3K 27 3
                                    

H-masz jakiś problem?

M(maja)- tak, z tobą

H- nie wymachuj tak swoimi pazurami bo sobie krzywdę zrobisz.

Codzienny widok klucacej się Hani z Mają, obydwie nienawidzą się najbardziej na świecie a to dla tego że Maja zawsze nam odbijała chlopakow. Byl kiedys taki Kuba który się podobał Wice i on się przespał z Mają.

F- dobra, chodz niech te raszply sobie idą podrywac chlopakow.

*Hania patrzy na Wike która patrzy na telefon i się usmiecha*

H- co się śmiejesz jak głupi do sera?

F- znam ten usmiech, BOZE WIKA IDZIESZ NA RANDKE.

H-a z kim to się chodzi? Co? 😏

W-aaa tam, no dobra Patryk Baran z 3A

F-uuuuu

H-dobra chodzicie na lekcje laski.

*pov Faustyna*
Szłyśmy korytarzem do sali od chemii bo taką mieliśmy kolejna lekcje. Kiedy Hania zauważyła pania Morzewską
Zaczęłyśmy szybciej iść. Nikt z klasy jej nie lubił, oprócz
Mateusza- klasowego kujona. Lekcja trwała dość spokojnie beż żadnej dogadywanki wobec Hani do Maji.
Kiedy w połowie lekcji zapukał ktoś, był to brunet o czekoladowych tęczówkach.

B-przepraszam za spóźnienie.

P(pani Modrzewska)- bardzo ladnie Kubicki, proszę wejdź.

P- dobrze klaso to jest Bartosz Kubicki i będzie chodził z wami do klasy. A teraz usiądź za dziewczynami w trzeciej ławce

*Pov fausti*
Bartek Kubicki? MEGA CIACHO, brązowe niedbale ułożone włosy lekko opadające na czoło chlopaka. Przez Jego czekoladowe tęczówki nie mogłam się skupić na niczym innym.

B- pst macie długopis?

P- panie Kubicki proszę o ciszę, pierwszy dzień szkoly A już dokuczasz. Proszę przestać gadac.

F-ale o chciał tylko-...

P- obydwoje zostajecie po lekcjach

B-*mowił ciszej* przynajmniej z ładna dziewczyna.

szkolna miłość Nơi câu chuyện tồn tại. Hãy khám phá bây giờ