myliłam sie

825 21 4
                                    

H-stara mam info! ta raszpla się zapisała do naszego klubu! Mam nadzieję że wyleci jak najszybciej. Ona nawet gwiazdy nie umie zrobić!

F-o nie! Przecież ona może nam zabrać bartkow!

H-NIE POZWOLE NA TO!

F-a tak wogole zapomnialam Ci powiedzieć że, mam numer telefonu do Bartka.

H-cooo tak szybko? 😏Hahhaa

F-dobra dobra, zbierajmy się do szkoły

*Gdy dziewczyny ubrały cos z szafy Faustyny, hania załozyla niebieskie szerokie spodnie do tego bialy crop top i na to dziurkowany sweter. Faustyna zaś ubrała krótka spódniczkę i do tego czarny crop top i conversy do tego.
Gdy dziewczyny miały wychodzić zatrzymała ich mama Faustyny, aby zabrały swoje sniadanie.*

F-dzięki Mamo!

H-dzieki pani Mamo!

*Gdy już wyszły z domu Fausti podjechało czerwone szybkie auto*

H-spodziewalas się kogos?

F-nie, kto to jest?

*chlopak otworzył drzwi od samochodu i ujzal dwie piękne blondynki*

B-no siema! Podjechałem po was z kimś

F-skad wiedziałeś gdzie mieszkam?

B-aaa od kogoś napewno.

H-kto jest jeszcze?

Ś(swiezy)-czesc Haniu.

H-aww ty też jesteś? Słodkie

F-jedziemy?

B-tak, tak

*Gdy cała czwórka podjechała pod szkołę, kilka osób zatrzymania się przy aucie Bartka, pewnie też by chcieli taka furkę. Przyjaciele wyszli z auta I skierowali się do wejścia*

F-tak wogole dzięki za podwózkę (pocałowała Bartka z policzek)

B-nie ma sprawy

F-oj, chyba częściej będziecie przyjeżdżać

B-czemu?

*obydwoje zobaczyli jak Hania I Swiezy się całują*

B-no to będziemy się chyba częściej spotykać haha

*cała czwórka weszła do szkoly i poszli do sali od chemii bo taką była pierwsza lekcja. Kiedy Faustyna usiadła na koncu ławki przy oknie czekając na Hanię zauważyła jak Bartek całuje się z Mają, łzy same napłynęły do oczu dziewczyny*

H-o boze, fausti co się stało?

F-a nic nic

H-przeciez widzę że płaczesz, mnie nie oszukasz. Co znowu odjebała ta cała majeczka? Mam jej wydłubać oczy czy raczej skręcić kark?

F-odwroc się...

*Hania widzi jak Mają i Bartek się całują*

H-wiesz co? Wolę jej wydlubac oczy.

F-oszczędz sobie. Nie jest tego warta


szkolna miłość Where stories live. Discover now