Rozdział 15

346 39 12
                                    

Ayuzawa od dziesięciu minut przyglądała się rozpisanemu Past Simple na tablicy przez nauczyciela angielskiego, nie do końca zdając sobie sprawę, o czym był dzisiejszy temat. Przygryzała swój ulubiony ołówek, będąc myślami zupełnie gdzie indziej. Shinsou od razu widział w jakim stanie jest jego koleżanka. Zupełnie nie skupiała się na zajęciach, co znaczyło, że potem sam musiałby jej wszystko tłumaczyć. Present Mic popatrzył na swoich uczniów, szukając kogoś do odpowiedzi. Popatrzył na Miyazuno i uśmiechnął się pod nosem, prosząc ją, aby wstała i odpowiedziała na ocenę. Dziewczyna nie była tym faktem zadowolona, ponieważ kolejny raz padło na nią.

Mimo to znała odpowiedź, więc jej udzieliła. Z dumą popatrzyła na Hitoshi'ego, kompletnie nie zainteresowanego nią. Spał. Po prostu rozłożył się na ławce i zasnął, a jeszcze kilka minut temu wgapiał się w plecy Inori. Miyazuno nim usiadła, odezwała się:

— Sensei — zagaiła, a blondyn ponownie na nią spojrzał. — Nie chcę być uszczypliwa, ale większość uczniów się ze mną zgodzi. To kolejny raz, kiedy odpowiadam u pana. Ayuzawa nie była jeszcze nigdy pytana. To trochę niesprawiedliwe.

Shinsou otworzył niechętnie oczy, wciąż zmęczony i spragniony snu. Nie podniósł głowy, dyskretnie podsłuchując przemowy koleżanki z klasy. Mimo iż zarzekała się, że cała klasa jest tego samego zdania, nikt ją nie poparł. Inori poczuła się naprawdę nieswojo, że jest obiektem rozmowy. Odstawiła ołówek od ust, patrząc to na Miyazuno, to na Yamadę. Mężczyzna nie mógł zaprzeczyć, bo tylko przyznałby, że faworyzował uczennicę. Co było nieprawdą. Po prosyu nie męczył jej, biorąc pod uwagę, że nie odpowiedziałaby mu na pytanie inaczej niż językiem migowym. Popatrzył z litością na Inori, a ta tylko westchnęła i wstała.

— Ayuzawa? — odezwał się, zaskoczony postawą dziewczyny.

— Widzi pan? Sama się zgłosiła.

Koleżanka Miyazuno zachichotała, choć nikt inny wcale nie był dumny z takiego obrotu spraw. Ignorowanie niemowy to jedno, ale dręczenie jej? Byli w U.A., a takie zachowanie było godne pożałowania, na poziomie najgorszej szkoły, jaka istniała.

Present Mic nie miał wyboru, jak ją spytać. Wszyscy uważnie przyglądali się, jak odpowiada za pomocą gestów. Miyazuno zmarszczyła brwi, nie czując satysfakcji z takiego odpytywania, nawet nie mogła się przyczepić do odpowiedzi, bo nie wiedziała, co mówi dziewczyna. Yamada natomiast pokiwał głową i przyznał jej ocenę bardzo dobrą. Klasa wydała się zdumiona i zafascynowana tym, w jaki sposób nauczyciel komunikował się z uczennicą. Nagle jej ułomność stała się ponownie tematem ich rozmów, jeszcze raz uważając Inori Ayuzawę za osobę nieprzeciętną i ciekawą. Shinsou widział, że z jakiegoś powodu Miyazuno uczepiła się Inori i na każdym kroku podkładała jej nogę. Pytanie tylko dlaczego?

Po zajęciach Shinsou złapał Inori za ramię, chcąc poznać powód jej uciekania myślami stanowczo za daleko. Odczekali aż pozostali uczniowie wyjdą z sali lekcyjnej.

— Wszystko w porządku? 

Inori nie ruszała się przez moment, po czym z uśmiechem pokiwała głową. To Hitoshi'emu nie wystarczyło.

—  Co chciał od ciebie pan Aizawa? —  dopytywał dalej.

Wiedząc, że nie chłopak zaczął uczyć się migowego, co było jej zdaniem urocze, zademonstrowała mu odpowiedź. Mimo to Shinsou zmarszczył brwi, nieprzekonany. Po raz pierwszy od kiedy się znają, przyłapał ją na kłamstwe. Nagle słowa Kirie Haruny nabrały głębszego sensu. Od kiedy została wezwana do pokoju nauczycielskiego przez Aizawę, dziewczyna wydawała się osowiała i nie tryskała taką radością jak wcześniej. A teraz nawet mu szczerze nie odpowiedziała.

Bez Kontroli | Hitoshi ShinsouWhere stories live. Discover now