Rozdział 16

288 40 6
                                    

— Drzewo wiśni?

—  Tak. Wyrosło nagle z ziemi, o tak! —  Eri uniosła wysoko rączki. —  I przytuliło mnie, a potem postawiło na ziemi. Potem te różowe płatki latały wszędzie, były takie piękne!

Haruna pokiwała głową, po czym przytuliła dziewczynkę, zastanawiając się nad jej historią. Aizawa powinien dowiedzieć się, że Inori użyła daru. To mogło zagrozić jej stanowi. Nikt nie wiedział, jak dokładnie działał dar dziewczyny. Wiadomo było, że potrafiła wytwarzać płatki kwiatów wiśni, ale żeby zmusić drzewo tego gatunku do nagłego wyrośnięcia? A skutki uboczne? Prawdopodobnie dar ją osłabiał, ale na jakiej zasadzie? Ta mutacja była naprawdę fascynująca. W dodatku chłopak z klasy C, Shinsou Hitoshi, pytał o zabijanie użytkownika daru przez jego własną moc. Miał na myśli Ayuzawę, to na pewno. Nawet Midoriya Izuku do tego doszedł.

To znaczyło, że na temat jej osłabnięcia w łazience wiedział więcej niż sam chciał przyznać. Oczywistym było, że Inori nie będzie chciała współpracować i nie powie nic więcej. Zawsze tłumaczyła się tym, że dopiero się uczyła daru. Eri jeszcze długo zachwycała się nowo poznaną dziewczyną, która uratowała jej życie. W końcu zmęczona ucięła sobie popołudniową drzemkę, a Haruna cierpliwie czekała na ukochanego, pijąc już trzeci kubek ulubionej herbaty. W końcu zajrzał do nich, jak zwykle znudzony i zmęczony całą swoją egzystencją. Widząc jednak konsternację malującą się na twarzy kobiety, zdał sobie sprawę, że jeszcze długo nie zaśnie.

— Eri dziś utknęła na drzewie —  powiedziała, chwytając za kubek z napisem ,,Najlepszy Nauczyciel'', który zabrała Aizawie.

—  Ech, mówiłem jej, by nie wchodziła. To niebezpieczne —  westchnął. —  Dobrze, że szybko jej pomogłaś, tak?

—  Nie ja —  skwitowała, upijając łyk herbaty. —  Ayuzawa Inori.

—  Inori?

—  Użyła daru —  dodała, odczytując niewypowiedziane pytanie z twarzy mężczyzny. —  Eri mówi, że Inori zmusiła do wyrośnięcia z ziemi drzewo wiśni. Rozumiesz? Całe drzewo! W warunkach, w których nie miało prawo wyrosnąć, a potem ponownie zapadło się pod ziemię. Jak gdyby nigdy nic.

—  Jesteś pewna, że Eri nie fantazjuje? —  spytał, próbując bardziej przekonać samego siebie, choć znał już prawdę. —  Oczywiście, że nie fantazjuje. Co zatem ode mnie oczekujesz?

—  Dar Inori to mutacja, która objawiła się naprawdę późno. Widziałeś zdjęcie u Recovery Girl? Korzenia otaczają płuca Inori jak więznia. Nie szkodzą jej, póki co, ale co jeśli używanie daru sprawi, że może to się dla niej naprawdę źle skończyć? Jej dar może odpowiadać za ostatnie wydarzenia? Aizawa musimy podjąć pewne kroki! Chodzi o jej bezpieczeństwo.

—  Wiem.

—  Jej matka prosiła cię o to.

—  Wiem.

—  Skoro wiesz, dlaczego nic z tym nie robisz? —  rzuciła z wyrzutem. Odstawiła kubek, czując, że nie jest bezpieczny w jej rękach. —  Przesłuchanie to nie jest rozwiązanie, czekanie na cud to nie jest rozwiązanie!

—  W takim razie odpowiedz mi: czego ode mnie oczekujesz? — westchnął mężczyzna. Sam czuł, że znalazł się w martwym punkcie, bo z dnia na dzień miał więcej pytań niż odpowiedzi. Rodzice Ayuzawy prosili o dobre wieści, których nie mógł im dać. Sytuacja w łazience w akademiku klasy A, rozwijający się dar i jego pochodzenie.  — Zabierz ją i Eri do kina, potem na lody. 

Haruna uniosła brwi, chcąc popukać się wczoło, co też Aizawa wymyślił. Na własnej skóze przekonała się, że jego plany nie zawsze są genialne. Ale ten... Podeszła do niego bliżej.

Bez Kontroli | Hitoshi ShinsouOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz