Nastepny dzień
Godzina 7:45. Wstałam od stołu wzięłam do ręki miskę po płatkach i wrzuciłam ją do zmywarki. Pobiegłam do pokoju po plecak. Zeszłam na dół założyłam buty I zarzuciłam na siebie czarny płaszcz. Mamy kwiecień więc jest dość ciepło. Dzisiaj szłam z buta do szkoły, bo mama miała na 6 do pracy. Usłyszałam jak ktoś biegnie za mną. Zaczęłam się bać więc przyspieszyłam kroku. W pewnym momencie poczułam czyjaś ręką na swoim ramieniu odwróciłam się i ujrzałam jakiegoś chłopaka.
- Hej mam na imię max, ty jesteś Lily z 2c? - powiedzial zadyszany.
- Hej.. tak to ja, a coś się stało? - odpowiedziałam nieśmiało.
- Macie panią Magdę z polskiego prawda?
- Być może
- A mieliście już test?
- Tak..
- Co dostałaś?
W tym momencie wkurzył mnie. Pryzpomniał mi o ocenie i o tej sytuacji z matką. Zaczęłam iść przed siebie do szkoły. On podbiegł i dorównywał mi kroku.
- Ej no powiedz co dostałaś, prosze. - powiedział błagalnym tonem.
- Pałe. - odpowiedziałam stanowczo. - a pozatym po co ci wiedzą na ten temat?
- Bo będziemy mieć dzisiaj... trudny?
- Gdyby był łatwy to był dostała piątkę. Pomyśl.
- A no faktycznie.
Weszliśmy do szkoły. O dziwo poszliśmy jeszcze razem na 3 piętro bo on miał matematykę obok klasy 334 w której ja miałam polski.
- Dobra ja lecę na matme. - przytulił mnie delikatnie.
Również go przytuliłam. Nie wiem czemu, ale zrobiło mi się ciepło i poczułam się bezpiecznie. Wiele razy się przytuliłam np na planie filmowym na angrywkach, ale nie czułam takiego uczucia jak teraz. Mniejsza z tym. Weszłam do klasy I zajęłam miejsce obok Mii.
- Hej giiiirl. - przytuliła mnie.
- Hej Mia. - też ja przytuliłam.
- Nie uwierzysz
- No nie uwierzę
- Słuchaj
- Slucham cie
- Umowilam się z Alexem. - uśmiechnęła się szeroko.
- Woo, czekaj to już nie Tony w twoim sercu?
- Boże weź.. niee
- Czyli teraz simpujesz do Alexa?
- Kurwa oczywiście że tak. - wybuchnęłyśmy śmiechem, a wtedy spojrzałyśmy na Pani Magde wchadzącą do klasy i ucichłyśmy.
20 minut później już była lekcja. Patrzyłam przez okno, bo padał deszcz a lubię. Nie. UWIELBIAM patrzeć jak krople deszczu spływają po szybie. Byłam normalnie w jakims transie dopóki nie wybudziła mnie z niego machającą przed moim nosem ręka Mii.
- Kurwa co ty chcesz
- Lily...
- Panno Lillianni co to za słownictwo! I na czym się skupiasz podczas lekcji?! - wykrzyknęła - Wstawaj! Ale to już!
Wstałam i zaczęłam się bawić palcami ze stresu.
- Odpowiedź na moje pytanie. Teraz!
- A może pani powtórzyć pytanie?
- Nie!
- Czemu?
- Trzeba było słuchać! A teraz, dostajesz uwagę za patrzenie się na okno, bo dla ciebie okno jest ciekawsze od lekcji polskiego.
- Oraz jedynkę za pracę na lekcji.
Zacisnęłam usta.
Znowu to samo będzie w domu.. ja nie chce..
- Siadaj!
Usiadłam natychmiastowo. Łzy mi napłynęły do oczu.
《《《《《《《《《《《《《《《《《《《
Dzień dobry/Dobry wieczór wam. Mamy już 3 rozdział. Mam nadzieję że jak narazie spoko jest.
~ słów łącznie z tymi poza rozdziałem jest 471 ~
Do następnego. Papa misiaki❤
![](https://img.wattpad.com/cover/333040635-288-k836259.jpg)
CZYTASZ
Prognoza miłości
Teen FictionHiszpańska młoda aktorka Lily Martínez mieszkająca w stolicy Wielkiej Brytani jest popularna wszędzie, cały świat o niej mówi. Szczęśliwa, mądra, piękna dziewczyna jednak to co ukrywa Lily w sobie jest bardzo przykre. Lily zmaga się z depresja, jedn...