Przyszłość życia jest w nas,
Pomimo, że straciłam Cię nie raz.
Tamtego dnia był środek nocy,
A ja byłam uwięziona w sobie i wołałam pomocy.
Próbował Ci to co najlepsze okazać,
Moją boleśna o życiu wiedzę przekazać,
Czułam, że dno mojego życia jest niżej,
A dzień wspaniałych zaślubin coraz bliżej.
Kiedy wręczyłeś mi różową róże,
To obiecałam Ci, że serce a tym kwiatku zanurze.
Nie chciałam twojej łaski,
Chciałam, żebyś tylko wyciągnąi mnie od życia gdzie są wrzaski.
Pewnego dnia kiedy zamilkna swiec płomienie na moim grobie,
To wszyscy, których znam pogrążą się w smutnek żałobie.
Jestem w ogromnej nieświadomości,
tej naszej nietypowej znajomości.
Kiedy umrę, a ciebie rozboli głowa,
Wtedy na nic zdadzą się pocieszenia słowa,
Spróbuje wtedy, jednak ja nie umiem,
Jak kogoś można tak mocno kochac nie rozumiem?
Kiedy w głowie będe mieć same wrzaski,
A do mojego serca wpadną okrutne drzazgi,
Wtedy będę martwa i nie zmienię biegu zdarzeń,
Jednak bedę chciała nie odrywać się od naszych marzeń.
YOU ARE READING
Tam gdzie słychać tylko płacz
PoetryJest to zbiór wierszy mojego autorstwa o przeróżnych rzeczach jak i sprawach. Mam nadzieję że się spodobają i zapadną wam w pamięć. Dziękuję że chcecie to czytać ParvatiKhan
