Kilka krótkich wierszy

3 1 0
                                    

" Imię "

Moje imię niesie się niczym echo.
Odbija się chen w górach daleko.
Wciąż tylko moje imię słyszę.
Nawet jeśli wiatr mnie do snu kołysze.

Nocą o sobie snie.
Bo dla mnie do jest taki lek.
Bo to co za mną to już było.
Bo to co było się już dawno skończyło.

" nie wiem "

Dla mnie chwilę pełne słońca.
Mogły by ciągnąć się bez końca.
Bo w świetle jego promieni i mojej radości.
Czuć uczucie czasem większe od milosci.

W nocy jednak księżyc skraca me serce bardziej
Ponieważ w jego blasku wszystkie sekrety znajdziesz.
Kiedy pogrążona patrzysz się w księżyc z rozpaczy.
Możliwe że sama sobie swoje błędy wybaczysz.

Chodź nie latwe w nim będzie oparcie.
Sama nie wiem czy zycie nie potoczy się jak w bajce.
Lecz w księżyca pięknej bieli.
Być może twój mały świat się odmieni.

Będziesz chcieć rozpaść się na kawałki.
Jak księżyc ma blizny tak ty roztluczona jak szklanki.
Zamknięta swe oczy wołają litości.
Wpatrzona w tabelę księżyca pełna miłości.

" Gwiazda "

Poczułam raz uczucie docenienia.
Chodź ta emocje wymagała wiele poświęcenia.
Kiedy myślałam że nic juz nie ma.
Wtedy spotkałam człowieka który spadł jak gwiazdka z nieba.

Po kilku dniach jednak ten ktoś zawładną duszą moja.
Zapominając czym jest i ze ma też dusze swoją.
Spojrzelismy na siebie blisko.
Potem dostaliśmy się i to wszystko.

" Jasna noc "

Jak mogę na siebie krzywym okiem nie spojrzeć?
Jak mogę wokół siebie radość dojrzeć?
Jak to jest że kiedy zamykam oczy.
Tajemnicza postać moja duszą kroczy.

Jestem silna i to czuje
Dzięki tejcemocji przyszłość swą buduje.
Jednak czemu me oczy wciąż zapłakane
Chodź prawdziwe me oblicze już ukazane.

W tej jasnej nocy kroluja uczucia.
Jednak ja mam co do tego niechybnie przeczucia.
Kiedy patrzę na siebie z zewnątrz.
Strach pomyśleć co jest w mej głowie z wewnatrz.

Jestem tu przypominam ja tu jestem.
Żyje jak normalny człowiek nie jestem protestem.
Informuję że siebie prawdziwa poznałam.
I wiem że tego od dziecka chciałam.

' chce zasnąć"

Kiedy śpię przechodzę w inny świat.
W świat gdzie czeka na mnie radości kwiat.
Do krainy gdzie po środku stoi przyjaciel.
Czeka na mnie niczym wybawiciel.

Wszystko tam nie.jest wokoło mnie.
Takie życie to jest mój sen.
W tej krainie zapominam o rzeczywistości.
Przenoszę się to świata wrażliwości.

" spaliła to co chciałam"

Spaliła swoją duszę.
O niej tylko źle rzeczy słyszę.
Wiersze niechybnie podpalilam
Jednak od niczego się nie uwolnilam.

Wiesz...chciałabym pogadać.
Myśli straszne do kosza oddac.
Jednak coś mam na to poradzić.
Kiedy nie mam czym w życiu wadzic

Wiersze spaliłam
Lekko się przy tym poparzylam
Nie powinnam wierszy pisać.
Ale do ludzi zagadywac

Tam gdzie słychać tylko płacz Where stories live. Discover now