Jesteśmy przyjaciółkami

11.8K 45 0
                                    

- A więc, dzisiaj to ty odpowiadasz. - Lila usiadła naprzeciwko Glorii w siadzie skrzyżnym. Podała jej butelkę.
- Tequilla? Skąd ty to masz? - zdziwiła się Gloria.
- Nie pytaj, pij i odpowiadaj. Pamiętaj, ŻADNYCH ściem.
- W porządku. - Gloria uniosła butelkę do ust i wypiła duży łyk. W gardle ją zapiekło. - Czy ja kiedykolwiek okłamałam cię w jakiejkolwiek kwestii?
- Nie przypominam sobie, i niech tak zostanie.
Dziewczyny znały się od czasów podstawówki. Kto by wtedy pomyślał, że jako najlepsze przyjaciółki będą robić razem dosłownie wszystko, mieszkać razem i dzielić się najskrytszymi informacjami.
- Jaka dzisiaj tematyka pytań?
- Seks, oczywiście. A czegoś ty się spodziewała? - Lila uśmiechnęła się złowieszczo.
- Ciekawe, czy dziś wieczorem pójdziemy razem do łóżka. Nie mam nic przeciwko temu.
Właśnie w ten sposób robiły razem wszystko.
- Może. Zobaczymy. No tak, pytanie pierwsze: czy z kimś dotychczas uprawiałaś seks?
- Tak, z własnym kuzynem.
- WOOOOOW! - zawołała Lila. - Podoba mi się. I jaki był?
- Beznadziejny. Serio, jeszcze ta świadomość, że to twoja własna rodzina... Okropieństwo.
- Pytanie drugie: co myślisz o seksie z zabawkami?
- Spoko. To znaczy, ciekawi mnie to. Jak to jest i w ogóle.
- Pytanie trzecie: Ile osób widziało cię nago?
- Poczekaj - zastanowiła się Gloria. - Kilka koleżanek i kolegów ze szkoły, kuzyn, nawet jedna listonosz... Długa historia. Razem coś koło dziesięciu.
- Eee, mnie nie pobiłaś. Pytanie czwarte - Lila się uśmiechnęła. - Ile palców ci się mieści?
- Cztery - odparła Gloria bez wahania.
Lila wybałuszyła oczy.
- Cztery?! Muszę to koniecznie sprawdzić.
Gloria wzruszyła ramionami i znów napiła się tequilli.
- Coraz bardziej mam dosyć tych ubrań.
- To je zdejmij.
- Może za chwilę.
- Okej, pytanie piąte: ile czasu zajmuje ci, żeby dojść?
- Ja wiem? Może z... kwadrans?
Lila wypiła trochę swojego alkoholu.
- Pytanie szóste: Lubisz anal?
- KOCHAM. To znaczy, sama tylko sobie robiłam i to jeszcze swoim palcem, ale uwielbiam to uczucie.
- Dobra, przekonałaś mnie - stwierdziła Lila. - Zdejmuj ciuchy. Muszę cię porządnie przelecieć.
- Niby jak?
- Sztucznie. Rozbieraj się, mówię. - Znów wypiła trochę tequilli.
Gloria posłusznie zdjęła wszystko poza bielizną.
- Z resztą masz się uporać sama.
- Okej, ale od razu mówię, że ze mną nie ma zabawy. Ja się pieprzę.
- Ja raczej też, przynajmniej z kuzynem tak było - uśmiechnęła się Gloria.
- Chodźmy do basenu - zaproponowała Lila.
Wzięła Glorię za rękę i poprowadziła na dwór, gdzie woda lśniła lekko oświetlona tylko ledami spod powierzchni. Kontrastowała mocno z ciemnym niebem.
Lila od razu przeszła do sedna. Otwartą dłonią uderzyła w pośladek Glorii.
- Do wody.
Gloria pisnęła podekscytowana i zanurzyła się w gorącej wodzie.
- Mam pomysł - powiedziała, lekko napalona. - Poudawajmy, że jesteś moją panią, a ja twoją suką.
- Dobra - ucieszyła się Lila. - A później na odwrót.
- Stoi.
Lila weszła do wody w kompletnym ubraniu.
- Odwróć się tyłem do mnie - zażądała.
Gloria wykonała polecenie.
- Powiedz swojej pani, czy jesteś podniecona?
- Tak, pani - zaskomlała dziewczyna.
- A mokra na dole?
- Jeszcze nie całkiem, pani. To tylko woda.
- Och, trzeba to naprawić.
Lila bez ostrzeżenia zerwała majtki Glorii i  włożyła cały palec do jej cipki, a ona krzyknęła, zaskoczona. Rzeczywiście, cipa była szeroka. Widać, że Gloria się poszerzała. Dołączyła drugi i trzeci palec, ale czwarty wszedł dość opornie. Gloria wiła się z rozkoszy, jęcząc i krzycząc.
- Chcę cię słyszeć! - krzyknęła Lila.
- AAAAAAACH - jęknęła mocno Gloria.
Lila zaczęła poruszać palcami w jej wnętrzu. Drugą ręką rozpięła jej biustonosz i zdjęła go, uwalniając cycuszki Glorii. Były maleńkie, ale podniecające. Lila przyssała się do sutka, powodując wylew podniecenia u Glorii. Lila wyjęła z niej palce i kazała oblizać, co Gloria posłusznie zrobiła.
Lila nabrała powietrza, zanurkowała i włożyła język do wnętrza Glorii, która krzyczała jej imię. Jej biodra były przyciśnięte do ściany basenu, co ułatwiało Lili utrzymanie jej w jednym miejscu. Oparła dłonie o uda Glorii i robiła swoje. Gloria w tym czasie mocno ściskała lewy sutek długimi paznokciami, ciągnęła go jak najdalej od ciała i kręciła go między palcami. Przygryzała wargę, jęcząc.
- Lila... Lila! Tak, pani, proszę... Ach...
Lila wypłynęła na powierzchnię, żeby zaczerpnąć powietrza. Wyszła z basenu i uklękła na brzegu, ale po chwili zastanowienia położyła się na brzuchu i złapała Glorię za ramiona.
- Coś za bardzo się podniecasz, kotku - powiedziała, a następnie przesunęła dłonie na zgrabną szyję Glorii i lekko ścisnęła. Nie dość mocno, aby jej zaszkodzić, ale wystarczająco, aby jeszcze bardziej podniecić i dać znać o swojej dominacji. Gloria gwałtownie chwyciła powietrze, a kiedy Lila przycisnęła usta do jej szyi, westchnęła.
- Czego pragniesz? - wyszeptała Lila.
- Ciebie, pani - odparła Gloria, trzymając się brzegu.
Lila otworzyła usta i pocałowała szyję Glorii, namiętnie, jakby już nigdy więcej miała tego nie zrobić. Zaciągnęła jej skórę zębami, zassała i znów całowała, delikatnie dmuchała, ssała, a Gloria jęczała z zachwytu. Kiedy Lila oderwała usta od jej skóry, została okrągła, intensywnie czerwona, duża malinka.
- Wyszło nierównomiernie - oceniła Lila i przyssała się do Glorii z drugiej strony jej szyi, a ona krzyknęła krótko.
Po tym Lila kazała jej wyjść z basenu i położyć się na plecach na ścieżce ułożonej z płytek prowadzącej do basenu. Tak też Gloria zrobiła, a Lila rozszerzyła jej nogi i dokładnie obejrzała nabrzmiałą cipę.
- Piękna - pochwaliła i pocałowała ją przeciągle, penetrując ją językiem od środka.
- Nieee - jęknęła Gloria, wijąc się na ziemi, ale jej ciało nie słuchało umysłu. Doszła, wpuszczając soczki do ust Lili. Ta zlizała je, ale nie połknęła, tylko przysunęła usta do ust Glorii, która niezbyt chętnie zgodziła się na przyjęcie własnych soczków. Połknęła je, a Lila się uśmiechnęła.
- Jesteś słodka - powiedziała. - Na zewnątrz i wewnątrz.
- Teraz twoja kolej.

One more time (18+)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz