jak mogę odebrać ci życie

571 46 8
                                    

• • •




Zanim Cadis wyruszył do leśnej doliny w poszukiwaniu Rilana najpierw udał się do swego cennego informatora. Pół demon żyjący w ukryciu zaczął się droczyć z czarodziejem jak to miał w zwyczaju, lecz gdy jego klient był na granicy kończącej się cierpliwości Ezra postanowił przejść do rzeczy.

— To moja odpowiedź na twoje zlecenie — Ezra wyszczerzył się złowieszczo do czarodzieja w ogóle nie przypominając w tym momencie hybrydy. Podał Cadisowi małą karteczkę, która jak się okazało była pusta. — Nic. Żadnej wieści o Rilanie z Neres. Nikt taki tam nie mieszka. Ten chłopak nie istnieje — wyznał i skrył się w cieniu, po czym czarodziej ruszył w podróż znikając za jednym z portali.

Cadis znał pół demona od kilku lat. Wiedział, że był podstępną kreaturą, której nie obchodzi losy świata. Żył w ukryciu działając na własnych zasadach, czerpiąc same korzyści. Czarodziej zaufał Ezrze, gdy ten powiedział mu o czymś, czego nie powinni wiedzieć niepowołani. Informator był świadomy, że zakazane zaklęcie tak naprawdę zostało podzielone na dwie części, mimo tego, iż wieki temu było jednością. Niewiele osób chodzących po świecie wiedziało o tym, że doszło do podziału. Wiedza pół demona, pół elfa sprawiła, że Cadis nie zamknął jego interesu i pozwolił mu działać. W zamian tego oczekiwał informacji na temat zaklęć, lecz czarodziej nieświadomie ukazał Ezrze, że interesowała go tylko jedna połowa.

Czarodziej z tą wiedzą i nowym światłem rzuconym w kierunku Rilana ruszył na polanę pełną bezdomnych kotów. Mężczyzna się nie pomylił. Przeszedł dumnie przez portal i nie próbując się ukrywać przyszedł do młodzieńca, który wyraźnie był zaskoczony, ale jednocześnie szczęśliwy jego przybyciem. Cadis nieznacznie uniósł kąciki ust, bo już wiedział, że czarnowłosy chłopak wyglądający na niewinnego nastolatka tak naprawdę skrywał przed nim ogromny sekret.

Zamierzał wsłuchać się w jego dalsze kłamstwa, lecz słowa padające z ust Rilana wydawały się być pełne szczerości i prawdziwych uczuć. Jego postawa, mowa ciała i szeroki uśmiech były dalekie od czyhającego w ciemności zła. Cadis nadal powstrzymywał swą dociekliwość, były takie ułamki sekund, w których nie chciał już dłużej podejrzewać chłopca, lecz takie emocje szybko zdołał stłumić przypominając sobie o własnej misji.

Cadis był prawie w stu procentach pewny, że Rilan był wampirem. Ponadto wampirem ze Wschodu. Wtedy wszystko by się zgadzało. Rilan leżał nieprzytomny przy murach obronnych Vesos i nie został zaatakowany nie tylko ze względu na to, że nie był człowiekiem, ale również uszedł z życiem ponieważ pochodził z klanu należącego do Selene.

Czarodziej uznał, że musiał się do niego zbliżyć, okazać mu troskę i uczucie, a w zamian tego dotrze do Selene. Cadis zamknął się w swym prywatnym pokoju w świecie za białymi drzwiami i myślał o chłopcu bezustannie szykując się na każde możliwe rozwiązanie. Mężczyzna nie próżnował i włączył Rilana w swój własny plan zapolowania na Selene. W zapiskach i księgach magów istniała informacja o tym, że król wampirów przemienił jakiegoś człowieka. Wiadomość ta nie została potwierdzona, nie znano nawet płci przemienionej istoty. Wielu uznało tę wieść za plotkę, lecz znaleźli się również tacy, którzy podążyli śladem tych pomówień i chcieli jak najprędzej odnaleźć nowonarodzonego wampira. Lata jednak mijały, a tajemnica o przemianie wciąż nie była rozwiązana. Cadis wierzył w tę pogłoskę i łącząc fakty doszedł do wniosku, że tym przemienionym przed laty człowiekiem mógł być Rilan.

Jego silna wola i determinacja, aby opuścić dom. Starszy brat, który był dla niego nadopiekuńczy. Unikanie żywienia się krwią, jakby brzydził się własnej natury, do której został w końcu przymuszony.

Wampir&Czarodziej (bxb)Where stories live. Discover now