25 vote pod tym rozdziałem i dodaję następny rozdział :3
Ney pov.
Obudziły mnie promienie słoneczne,które jakimś cudem przedarły się przez rolety. Dzień wydawał mi się piękniejszy,gdy ujżałem śpioncął Care. Na początku naszej relacji ze słońcem,zawarłem tak jakby pakt,umowę albo zakład jak kto woli takie określenie. Teraz czuję się z tym okropnie. Sami widzicie,że teraz jest fajnie,pięknie ale ona się kiedyś dowie, a chcę aby się dowiedziała ode mnie, niż od obcej osoby. Kocham ją, ale nie wiedziałem na początku,że będę darzył ją takim uczuciem. Spojrzałem w stronę mojego najaśniejszego słoneczka, była słodka jak spała.
{Dring-Dring}
Usłyszałem dźwięk dzwonka mojego telefonu. Chwyciłem mojego iPhona i wyświetliłem wiadomość.
Od Alexis:
Miałeś ją zostawić.
Do Alexis:
Zrywam umowę Alexis!
Od Alexis:
Chcesz aby dowiedziała się jaki jesteś na prawdę?!
Do Alexis:
Nie chcę. Jesteś moim przyjacielem! Nie powiesz jej tego.
Od Alexis:
Sam dobrze wiedziałeś,że się w niej zakochałem a potem sam do niej amory strzelałeś. Zaklepałem ją pierwszy.
Do Alexis:
Cary nie da się zaklepać chłopie, nie zasługuje na nas obojga. Najlepiej będzie jak oboje ją zostawimy Alex.
Od Alexis:
Zostawisz ją? My ją zostawimy? Sam dobrze wiesz,że ani ja ani ty nie zostawimy Cary.
Do Alexis:
Tak będzie najlepiej. Nie chce jej oszukiwać i nie chcę aby cierpiała. Powiem jej prawdę jak wrócimy do Brazylii.
Od Alexis:
Powiesz jej o całym pakcie i co Ci dolega? Powiesz jej o mnie?
Do Alexis:
Słuchaj. To będzie najlepsze rozwiązanie. Ja nie miałem się w niej zakochać tylko ty. A wszystko wyszło na odwrót stary.
Od Alexis:
Masz rację Ney. Powiemy jej prawdę razem. Jak nas znienawidzi to trudno,kiedyś może wybaczy.
Do Alexis:
Zasługuje na to jak nikt inny. Jest wyjątkowa a my naiwni.
~~~~~~~~~~
Ciekawe o co chodzi?
I co dolega Neyowi?
I jeszcze Junior wie,że Alexis kocha Care..
Sie dzieje.
Ily.
