Na początku chce was przeprosić i podziękować. Przeprosić za nie opublikowany wczoraj rozdział a podziękować za 1K vote i ponad 11K wyświetleń. Kocham was cule! :)
Ney pov.
Po dłuższej konwersacji z Alexem, doszedłem do wniosku,że powinienem to wszystko zmienić. Oddać to na drugi plan. Zmienić podejście do życia i do Cary,zmienić sam siebie i zacząć brać konsekwencje z moich dotychczasowych czynów. Powinienem być prawdziwym facetem a jak na razie jestem tylko mięczakiem. Nałożyłem na swoje nogi szare dresy i ruszyłem do kuchni, w realizacji zrobienia sobie kawy.
-Co ty odpierdalasz Ney?!-warknąłem sam do siebie, trzymając kubek z gorącą cieczą.
-Co się dzieje?-usłyszałem cienki, lekko ochrypnięty głos Cary. Wzdrygnąłem się lekko a kubek wyleciał mi z dłoni.
-Nic.
-Jak to nic, widzę,że jesteś strasznie spięty.
-Wydaje Ci się.
-Taa..
Schyliłem się w realizacji, sprzątnięcia kawałków szkła. Nie zwracałem na nią żadnej uwagi, byłem cholernie rozkojarzony i zamyślony.
-Ney słyszysz?!-krzyknęła wyrywając mnie z zamyślenia.
-Yhym..
-Krwawi Ci ręka.-dopiero spostrzegłem stróżke czerwonej cieczy, płynącej po mojej dłoni. Wyrzuciłem zbędne leżące kawałki porcelany do śmietnika.
-Daj.-blondynka chwyciła mnie za dłoń i wsadziłam pod zimny strumień wody.-Zmniejszy opuchliznę a teraz opatrzę Ci dłoń.
Wyciągneła apteczkę z szawki i przykleiła plaster w miejsce skaleczenia.
-A teraz powiedz o co chodzi Ney.
-O nic.
-To że jestem blondynką to nie oznacza,że jestem, aż tak tępa jak Ci się wydaję Ney. Widzę,że coś Cię gryzie. Jestem twoją dziewczyną, więc możesz mi w stu procentach zaufać.
-To nie tak,że Ci nie ufam. Ja nie ufam sobie. Jesteśmy na wakacjach za 4 dni wylatujemy z Rio. Wyluzujmy.
-Wyluzujmy? Chyba tylko ty musisz tutaj wyluzować Ney.
-Jak się czujesz?-zapytałem z nutką ekscytacji.
-Dobrze.Ale..
-Ale?
-Przepraszam Cię,że nie byłeś pierwszy tylko tym drugim.
-Nie masz za co przepraszać słońce, to nie twoja wina.
Przytuliłem ją do siebie i czułem,że będę smażyć się w piekle.
No ale hey dowie się prędzej czy później.~~~~~~~~~
Przepraszam,że krótki ale nie mam czasu chwilowo :\
Ily.