42.

4.1K 166 1
                                    

Na początku chce was przeprosić i podziękować. Przeprosić za nie opublikowany wczoraj rozdział a podziękować za 1K vote i ponad 11K wyświetleń. Kocham was cule! :)

Ney pov.

Po dłuższej konwersacji z Alexem, doszedłem do wniosku,że powinienem to wszystko zmienić. Oddać to na drugi plan. Zmienić podejście do życia i do Cary,zmienić sam siebie i zacząć brać konsekwencje z moich dotychczasowych czynów. Powinienem być prawdziwym facetem a jak na razie jestem tylko mięczakiem. Nałożyłem na swoje nogi szare dresy i ruszyłem do kuchni, w realizacji zrobienia sobie kawy.

-Co ty odpierdalasz Ney?!-warknąłem sam do siebie, trzymając kubek z gorącą cieczą.

-Co się dzieje?-usłyszałem cienki, lekko ochrypnięty głos Cary. Wzdrygnąłem się lekko a kubek wyleciał mi z dłoni.

-Nic.

-Jak to nic, widzę,że jesteś strasznie spięty.

-Wydaje Ci się.

-Taa..

Schyliłem się w realizacji, sprzątnięcia kawałków szkła. Nie zwracałem na nią żadnej uwagi, byłem cholernie rozkojarzony i zamyślony.

-Ney słyszysz?!-krzyknęła wyrywając mnie z zamyślenia.

-Yhym..

-Krwawi Ci ręka.-dopiero spostrzegłem stróżke czerwonej cieczy, płynącej po mojej dłoni. Wyrzuciłem zbędne leżące kawałki porcelany do śmietnika.

-Daj.-blondynka chwyciła mnie za dłoń i wsadziłam pod zimny strumień wody.-Zmniejszy opuchliznę a teraz opatrzę Ci dłoń.

Wyciągneła apteczkę z szawki i przykleiła plaster w miejsce skaleczenia.

-A teraz powiedz o co chodzi Ney.

-O nic.

-To że jestem blondynką to nie oznacza,że jestem, aż tak tępa jak Ci się wydaję Ney. Widzę,że coś Cię gryzie. Jestem twoją dziewczyną, więc możesz mi w stu procentach zaufać.

-To nie tak,że Ci nie ufam. Ja nie ufam sobie. Jesteśmy na wakacjach za 4 dni wylatujemy z Rio. Wyluzujmy.

-Wyluzujmy? Chyba tylko ty musisz tutaj wyluzować Ney.

-Jak się czujesz?-zapytałem z nutką ekscytacji.

-Dobrze.Ale..

-Ale?

-Przepraszam Cię,że nie byłeś pierwszy tylko tym drugim.

-Nie masz za co przepraszać słońce, to nie twoja wina.

Przytuliłem ją do siebie i czułem,że będę smażyć się w piekle.
No ale hey dowie się prędzej czy później.

~~~~~~~~~

Przepraszam,że krótki ale nie mam czasu chwilowo :\

Ily.

SMS✉NeymarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz