First Travel cz. VI

16.7K 1.2K 292
                                    

Była trzecia w nocy, a my, całą grupą wybraliśmy się na plażę. Niemal od razu zostałam wrzucona do wody przez Michaela, którego później popchnął Luke i tak samo jak ja był cały mokry. Oboje pociągnęliśmy do wody blondyna, przez co później musiałam od niego uciekać i koniec końców całą piątką wylądowaliśmy w wodzie po pas, co się równało z tym, że ja byłam bardziej bliżej brzegu niż oni, a Luke cały czas mnie pilnował. Jakby nie patrzeć wciąż bałam się wody, a pływać nie potrafiłam.

Wyszłam na brzeg wyciskając wodę z końców sukienki. Oczywiście, że Mike wrzucił mnie do wody w ubraniu i w sumie nikt się nie kłopotał aby zdjąć ubrania. Pisnęłam przerażona, kiedy ktoś objął mnie ramionami wokół brzucha i podniósł. Zaczęłam machać nogami.

- Luke!- chłopak zaczął się śmiać.

- Cała się trzęsiesz.- mruknął po chwili.

- Właśnie wyszłam z wody, a jest środek nocy. Boże... mogłam zginąć.

- Dopóki o tym nie myślałaś, nawet dobrze się bawiłaś.

- Lea!- blondyn postawił mnie, a ja spojrzałam w stronę wody, z której wychodził Mikey.- Został jeszcze makaron? Zgłodniałem.- zaśmiałam się.

- Tak, jest jeszcze sporo.

- Zaklepuję!- usłyszałam Ashtona.

- Ej, byłem pierwszy!- odkrzyknął czerwonowłosy.

- Frajerzy! Ja go zjem!- Calum szybko ich wyminął kierując się w stronę domu, który znajdował się niecałe dziesięć minut stąd.

- O nie! Nie ma mowy!- oboje pobiegli za nim, a ja zaczęłam się śmiać.

- Chodźmy, bo jeszcze się zbiją po drodze.- powiedział z rozbawieniem blondyn biorąc moją dłoń w swoją. Dostrzegłam jak Michael popycha Ashtona wyprzedzając go.- A to niby my jesteśmy tymi najmłodszymi.- dodał.


Pod dom dotarliśmy kilka minut później. Oczywiście nie zamknęli za sobą drzwi i mogliśmy usłyszeć coś na wzór kłótni o jedzenie. Patrzyłam rozbawiona w ich stronę, kiedy Luke się zatrzymał, a ja automatycznie zrobiłam to samo i zadarłam brodę do góry. Przyglądał mi się uważnie, a ja posłałam mu pytające spojrzenie.

- Mógłbym się do tego przyzwyczaić.- powiedział nagle, a ja nie wiedziałam o co mu chodzi dopóki nie uniósł trochę naszych dłoni.- W zasadzie chyba już się przyzwyczaiłem.- moje serce biło jak oszalałe. Co on chciał przez to powiedzieć? To to o czym myślę, czy coś innego? Setki pytań pojawiło się w mojej głowie, ale żadne nie było w stanie wyjść z moich ust. Schylił się, a kiedy jego usta już prawie dotknęły moich musiałam kichnąć, przy okazji uderzając go czołem w nos.- Ała... znowu.- mruknął.

- Przepraszam.

- Przeżyję.- uśmiechnął się lekko.- Chodźmy do środka.- chwilę później Luke zamknął za nami drzwi. Ściągnęłam buty i weszłam do środka. Spojrzałam na chłopaków, którzy już siedzieli w salonie przy stoliku i jedli żywo rozmawiając.- Zostało coś jeszcze?- zapytał blondyn wymijając mnie.

- Trochę.- odpowiedział Calum.

- Też chcesz Lea?!- usłyszałam z kuchni.

- Nie, nie jestem głodna.- odpowiedziałam. Chwilę później zajął miejsce na sofie. Kichnęłam po raz kolejny.- Pójdę się przebrać.- powiedziałam kierując się na schody. Przeszłam do pokoju i podeszłam do swojej torby. Zabrałam z niej legginsy, koszulkę na ramiączkach i czysty komplet bielizny. Przeszłam do łazienki i przebrałam się. Wytarłam włosy ręcznikiem i związałam je wysokiego kucyka. Wróciłam do pokoju i sięgnęłam po bluzę Luke'a, zakładając ją aby było mi cieplej i zapięłam zamek do połowy. Skierowałam się z powrotem na schody.

The First Time List • L.HΌπου ζουν οι ιστορίες. Ανακάλυψε τώρα