my boyfriend // l.h.

Part 11

omg... zaczełam to pisać wczoraj wieczorem a już 300odsłon i 100 gwiazdek

dziękuję :*

...

skąd oni się tu właściwie wzieli?

- wiedzieliśmy o tym siostro - ash przytulił mnie gratulując - wszystko było by idealnie tylko ty masz za wybujałą wyobraźnię

pozostali zaczeli się śmiać a luke od chwili oświadczyn nawet na sekundę nie puszczał mojej dłoni

- poważnie? - mruknelam pod nosem

- oj.. to miala być niespodzianka - tłumaczyła diana

- to mogło się źle skończyć - zarzuciłam

- ale podoba ci się? - spytał niepewnie luke

jak mogło mi się nie podobać?! przecież zarabiał się tu po łokcie i w końcu mamy własny dom!

oczywiście kocham ash'a mika, dianę i caluma ale czasami życie z nimi jest cholernie uciążliwe

- chodź...

poszliśmy na górę drzwi jednego z pokojów były uchylone i tam właśne weszliśmy

- to nasza sypialnia... jedyny ukończony pokój w tym domu - zaśmiał się

była piękna ściany w kolorze cappuchino meble z ciemnego drewna nawet urocza toaletka dla mnie, wszystko tu było idealna a nad łóżkiem nasze zdjęcie

- strasznie cię przepraszam luke...

ale on tylko zamknął mnie w ramionach i pocałował w czubek głowy

###

LukeyMickeyCalAsh