- już wiem że się cieszysz ale... luke...
- nie! - machnął w moją stronę odganiając moją rękę
od bitych dwóch godzin leżeliśmy na łóżku on objął mnie w pasie i przyłożył ucho do mojego brzucha i gadał
już dwie godziny
tyłek mi zdrętwiał!
- błagam cię... jęknełam
- tak właśnie poznałem twoją mamę... i powiem ci księżniczko że nigdy nie spotkałem piękniejszej dziewczyny, no może oprócz ciebie...
- luke.. luke...- mówiłam do niego pd piętnastu min ale nie słyszał tak się skupił na gadaniu do 'fasolki' że odleciał - no błagam się tyłek mnie boli!
- co?
- chce spać...a i napiłabym się soku..- posłałam mu urocze spojrzenie od razu zerwał się z łóżka i podskokach biegł do kuchni
no nareszcie!
wystarczyły dwie minuty i zapadłam w sen
###
dalej?? :)
LukeyMickeyCalAsh
YOU ARE READING
my boyfriend // l.h.
Fanfiction2 część "a friend of my brother" /zanim zaczniesz czytać 'my boyfriend' przeczytaj 'a friend of my brother'/ nowe miasto nowe życie tylko ludzie ci sami jak nasza cudowna rodzinka poradzi sobie w londynie?? i co się dzieje z luke'iem?? ;) ### Luke...