Part 30

2.7K 155 9
                                    

- przykro mi harry, ale mamy dzisiaj babski dzień - uśmiechnelam się a diana przytakneła

nie zamierzam z nim przebywac, nie wiem czego chce i czy mnie nie okłamuje poza tym jest idiotą tak jak jego pozostali kumple

- nie daj się prosić - nalegał

- przepraszam cię harry, ale nie dzisiaj - powiedziałam spokojnie chociaż spokojna to ostatnie słowo jakiego użyłabym do określenia siebie w tej chwili

bałam się

- alex? - ten cudowny glos

- luke...- ucieszyłam się, a z nim cal, już nic nie powiem może mnie nosić na rękach ale dobrze że jest, złapał moją dłoń i spojrzał na harrego widziałam jak zaciska szczękę

- czego tu chcesz styles?

- raczej kogo? - z uśmiechem puścił mi oczko i odszedł w towarzystwie swoich kumpli

ledwo zdołałam zatrzymać luke w miejscu

###

to już serio ostatni xd
do popołudnia xd

LukeyMickeyCalAsh

my boyfriend // l.h.Where stories live. Discover now