Nie bądź taka pewna siebie,
z tym swoim "kocham ciebie".
Nie tak pięknie pachną kwiaty
wyglądające zza żelaznej kraty.
Mogę Tobie dać niebo, ziemię
Ale nigdy nie dostaniesz mnie.
Choć tak bardzo pragniesz ciepła,
Nie jestem w stanie pokazać piekła.
Zrozum kochanie to tylko się zdaje.
Ostatecznie rzeczywistość połamie.
Twe piękne słowa życie słodzą
Lecz z innym obliczem wrócą.
Przestań szukać w mej piersi serca!
Przytul się do innego, nie szaleńca
Kotku zastąp mnie kimś właściwym.
Przyjaciółko zrozum jestem tym złym.
Kiedyś za mocno Cię odepchnę.
O parę kroków za daleko odejdę.
Pozwól by krwawiły dłonie moje,
nich nie cierpi więcej serce twoje.
YOU ARE READING
Byłby niczym...
PoetryByłby? To chyba dużo mówi. Prawie tyle co nic. Niezmiernie zabawne ile w tym myśli i faktów się przewinęło. Byłby czyli nie jest, uniknął tego. Pytanie pozostaje dlaczego?