Byłby niczym...

"Rozczarowanie"

Przepraszam, że nie jestem tym kim chciałabyś bym był.
Nie takiego mnie znałaś, nie takiego chciałaś mnie znać.
Bywa, że rozczarowuję o ironio ciebie chyba najczęściej.
Zawsze w głowie miałaś jakiś mój obrazek niestety...
Życie pognało mnie w innym kierunku, czy mi to wybaczysz?
Chcesz mnie kochać, ale nawet nie masz pojęcia co się stało.
Ile myśli moją głowę wysłużyło, sprawiając ogromne zmiany?
Nie taką przyszłość zaplanowałaś, w wyobraźni był uśmiech.
Lecz tak już jest, tego nauczyło mnie życie, zmieniam się.
Rozmawiamy codziennie, ty patrzysz zmartwiona, bezradna.
Może kiedyś mi wybaczysz jak już zostawisz mnie samego.
Zrobisz to gdy zobaczysz, że nadal żyję jakby nic się nie stało.
Machniesz ręką z rozbawioną miną mamrocząc pod nosem.
Miałaś nadzieję, że sobie poradzę i owszem podniosłem się.
Kiedyś będziesz ze mnie dumna bądź nie, lecz zostanę sobą.
Takim potrafię być, lekkim rozczarowaniem, kłębkiem nici.
I choć życzyłaś mi wszystkiego najlepszego, tak nie będzie.
Jednak pamiętaj mam oczy po tobie, dobrze widzę co się dzieje.
Nic mi nie będzie, wyzdrowieję, znajdę pracę, nauczę się języka.
Obiecuję znajdę coś więcej w moim życiu byś nie musiała się bać.
Kiedy już będę mógł stanąć na własnych nogach, wybaczysz mi?