"Ciała obce"

11 0 0
                                    

Chciałabym wplątać palce w Twe miękkie włosy,
Bez zbędnych przywiązań delikatnie przeczesać.
Nie musisz wiedzieć, że też mam swoje życie.
Pozwól mi pogłaskać Twoją szyję z porcelany,
Na silnych ramionach oprzeć dłonie chłodne.
Nie pytaj o mnie skoro i tak Cię nie obchodzę.
Obejmij mnie w tali jak mocną żelazną obręczą.
Pragnę poczuć Twój ciepły oddech na obojczyku.
Wiem, nie dbasz o fakt, iż brukasz mnie swą krwią.
Jednak palcami gładzę Twoje plecy tworząc wzory.
Ułożyłeś swoje dłonie wzdłuż moich ud tuż za kolanem.
Bądźmy tak blisko bym czuła ciepło Twojej skóry.
Spleceni w jedno za chwilę rozdzieleni na półtora.
Zachowamy się jakby to nigdy nie miało miejsca.
Potem pomożesz mi włożyć płaszcz do kostek.
Otworzysz przede mną drzwi patrząc w podłogę.
Nie martwisz się, że idę sama, nocą jak kawa ciemną.

Byłby niczym...Donde viven las historias. Descúbrelo ahora