Hux
Zacząłem ich szukać, ale przed tym zdałem raport Phasmie o dialogu z Renem. Potem poleciałem na Tatooine. Wpadłem na pomysł jak załatwić Rena. Hahahahahahaha. Nie pozwolę mu mnie dusić. Muszę się za to odegrać jak i za te popsute chwilę z Phasmą.
Finn
Nie chciało mi się już czytać "kroniki" Rena. Poszłem do Rey i oddałem jej torbę, a w środku był ten jego pamiętnik, a nie sorry "kronika". Potem wróciłem do siebie.
Phasma
Jaki z Rena debil zaszantażował Huxa i jeszcze chciał go udusić. Co za dupek z niego. Miałam ochotę go zabić.
Hux
Byłem już u Rena.
- Tak szybko?-spytał.
- Tak. Oni już są w więzieniu. Idź i zobacz.
Po tym wyszedłem stamtąd i poszedłem do Phasmy.
- Chodź kochanie. Pojedziemy na wycieczkę.
- Dobrze.
Weszliśmy do statku i pojechaliśmy. Nie mogę być na statku, bo Ren będzie chciał mnie zabić, po tym, co mu zrobiłem. A szczególnie jak się o tym dowie.
Ren
Weszłem na salę tortur. Był tam już Poe i Rey. Oboje przywiązani do krzeseł.
- Hej Ben- rzekł ten dupek.
- Nie nazywaj mnie tak! - walnąłem go z pięści i rozwaliłem mu nos. Lubię widzieć jak on cierpi. Hahahahahahaha
Finn
Poszedłem do Poe, bo Leia coś od niego chciała. Leżał na swoim łóżku.
- Poe dobrze się czujesz?- spytałem zaniepokojony.
- Tak wszystko gra.- nadal wyglądał słabo.
- Jak chcesz możesz jeszcze posiedzieć w skrzydle szpitalnym.
- Finn nic mi nie jest.- powiedział wstając z łóżka na chwilę się zachwiał.
- Poe?
- Spokojnie nic mi nie jest.
- To co to było?
- Żart.- Poe uśmiechnął się podejrzliwie i spuścił wzrok.
- Poe?
- Finn przejdź do rzeczy, po co przyszłeś?
- Pani generał cię wzywa.- myśli, że już zakończyłem tą sprawę, ale nie ja jej tak nie zostawie. Czekałem jak skończy być u generał.
Kylo Ren
Poe i Rey dziwnie się zachowują. Rey udaje, że mnie nie zna i nie odzywa się do mnie, a Poe jest grzeczny. On grzeczny??????!!!!!! Wchodziłem już do sali przesłuchań, ale zatrzymałem się bo usłyszałem jak moi więźniowie o czymś rozmawiają.
- Myślisz, że ile jeszcze będziemy musieli tu siedzieć?
- Nie wiem. Hux mówił, że to zajmie kilka dni i że sporo nam zapłaci jeśli Ren to kupił. Dobrzy z nas aktorzy.- zaśmiał się sztuczny Poe. Wszedłem do środka.
- AKTORZY!!!????- krzyknąłem. Oboje się przerazili. Zdarłem im maski z twarzy. Hux ty... Potem zabiłem tych AKTORÓW i dostałem napadu furii. Nie Kylo trzymaj to na Huxa. Poszedłem do pokoju rudego. Był pusty. Wezwałem Phasmę na mostek, żeby dowiedzieć się gdzie Hux. Nie przyszła. Poszedłem do jej pokoju. Pusty. Huuuuuuuuuuuuuuuuux!!!!!!!!!!!!!!!!!!
____________________________________
Tymczasem Hux i Phasma spali razem w łóżku, nie wiedząc, że Ren już wariuje.
Kylo Ren
Nie no. Gdzie on jest?
- Hej ty! Widziałeś Huxa?
- Pan generał wyjechał na urlop. Nie wiem gdzie. Zostawił komunikator i nadajnik od statku- po wypowiedzi koleś natychmiast uciekł, widząc, że się wściekam.
Niech cię Hux! Niech cię!
I jak nasz rozdzialik wam się spodobał???? Czy ktoś spodziewał się takiego obrotu spraw???? XD Przepraszamy, że tak krótko
XD
