Mój przyrodni brat

18

Obudziłam się około 9. Obróciłam się na drugi bok i momentalnie zawał.
- Co tutaj robisz?! - krzyknęłam śmiejąc się
- Leżę, wczoraj razem zasnęliśmy.
- Maggie, przepraszam.. - powiedziałam cicho
- Mogę Cię pocałować? - zapytała a ja mało co się nie udławiłam.
- Co zrobić..? Maggie ty lesbo! - powiedziałam śmiejąc się.
- Idiotka, przyjaciółki się całują. Nic do ciebie nie czuję oprócz przyjaźni. - powiedziała i mnie pocałowała. Odwzajemniłam to bo wiem że to przyjaźń. Jednak szybko się od siebie oderwałyśmy.
- Fajnie jest poczuć dziewczynę na swoich ustach - powiedziałam, wyobrażacie sobie tą scenę?
- Taak, bardzo. Bardzo się cieszę że cie mam, Leila. Jesteś najlepszą przyjaciółką! - powiedziała i mnie przytuliła.

- Co mam zrobić z Nate? - zapytałam cicho
- Jeśli do 30 roku życia nie znajdziemy sobie mężów to zostajemy lesbijkami! - powiedziała i zaczęliśmy się śmiać.
- Serio pytam - powiedziałam cicho - On mi nie da drugiej szansy..
- Hmm... zaczekaj, zaraz wracam.
- Nie rób nic głupiego proszę..

Strona Nate

Siedziałem w pokoju i patrzyłem się w ścianę. Ciągle myślę jak to uratować. Kocham ją ale nie jestem w stanie jej wybaczyć. Ona serio myślała że ja posuwałem tą dziwkę. A Simon? To nikt. Nie jesteśmy już przyjaciółmi. A Tomas? Może on mi pomoże? Ale to wróg.. nie wiem.. może do niego napiszę..
Po chwili usłyszałem pukanie do drzwi.
Błagam z Leila to ty. Proszę.

Nie, jednak nie. Maggie.

- Co chcesz? - zapytałem surowo
- Co chcę? Ona cierpi.. Ona nie wytrzymuje psychicznie. - powiedziała marszcząc brwi.
- Ja.. - wybuchłem płaczem - Nie umiem, chciałbym, ale nie potrafię.
- Kochasz ją? - zapytała
- Oczywiście że tak, chciałbym ją obok siebie, poczuć jej ciepło. Kochać się z nią jak ostatnio, ale nie umiem. - powiedziałem, zwierzyłem się siostrze..
- Potrzebujecie czasu.. dajcie spokój ze związkiem. Jeśli będzie dobrze.. będziecie razem a jak nie to prędzej czy później będzie dobrze. - powiedziała a ja wybucham płaczem.
- D-dzięki.. idź. Chce być sam.. - powiedziałem a ona wyszła.

Sam już nie wiem. Zdrada to coś okropnego.. to sam ból.. Nie chcę się w to mieszać z kimś innym, ja chce..

- Leila! - krzyknąłem i rzuciłem się w jej ramiona. - Przepraszam..
- To moja wina.. - powiedziała - To przez mnie.
- Cicho - powiedziałem - Bądź już cicho i nic nie mów. Mam dość problemów. Zostańmy na razie przyjaciółmi.
- Yhm.. okej.. - powiedziała - Będzie trudno. Przepraszam.. myślałam że ty z nią.. - Nie mogła dokończyć bo ją pocałowałem. Pragnąłem tego bardzo. Brakowało mi jej bardzo mocno. Oderwałem się od niej.
- Nigdy.. nigdy tak nie myśl, to zło bo z innymi uprawiałem seks i je pieprzyłem ale z tobą mogę się tylko kochać. Ty zasługujesz na wszystko. - powiedziałem i ją pocałowałem.

Jest ona najważniejsza, próbuje sobie wmówić że jesteśmy przyjaciółmi ale to jest moja dziewczyna znowu tylko ona o tym nie wie.