Ślub

241 13 0
                                    

Rozdział 6

Elsa

Anna miała takiego stresa. Że musiałam ją uspokajać.
- Aniu, Kris cię kocha
- Wiem ale się boje
- Nie ma się czego bać widzę cię z Krisem z kilkoma dziećmi
- Och..... Elso
Przytuliłam ją.
Anna szła powoli do ołtarza.
- Czy ty Kristoffie Bjogramie bierzesz o tą księżniczkę Anne Snow ża żone
- Ja Kristoff Bjogram biorę cię za żone i nie opuszcze aż do śmierci
- Czy ty księżniczko Anno Snow bierzesz tego męzczyznę za męża
- Ja Anna Snow przejmuje twoje nazwisko, biorę cię za męża i nie opuszcze cię aż do śmierci
- Możesz pocałować pannę młodą
Kris ją pocałował. Wszyscy stali i bili brawa.

********20:30**********

Bal trwał od 19 aż do teraz.
Siedziałam na tronie patrzyłam na Anie i Krisa chciałam mieć prawdziwą miłość.
- Królowo?
- Tak?
- Może pani iść do Arcadiego Henryka
- Dobrze
Poszłam do tego mężczyzny.
- Dobry wieczór
- Dobry
- Jestem Hernyk z Naudarii
- Elsa królowa Arendelle
Rozmawiałam z nim wydawał się miły.
STOP!!! Hans też był miły ale okazał się zły. Łakomy na złoto.
- UWAŻAJ!!!
Kucnęłam on też wszyscy goście zaczeli uciekać i pojawił się on.....
Czarny Pan (Mrok)
- Witajcie!!!
Wszyscy stali grupkach
- Co chcesz Czarny Panie w moim królestwie!!!- warknęłam.
- Och...... Królowa Elsa
- Rozkazuje ci wyjść z mojego królestwa
- Mi nikt nie może rozkazywać w końcu mam 1000 lat
- Straż!!!
Ale on już zniknął zanim pojawili się Strażnicy.

-----------------------
221 słów. Życzę miłego czytania ;)

Jelsa- Wilczy JaWhere stories live. Discover now