~2 tygodnie później~
Przed chwilą wróciłam z tego cholernego szpitala mama oczywiście gotuje mi już obiad bo jest cała zmartwiona. Moje drzwi i uchyliły i pojawiła się w nich Sylvia
- Hej Sylvia, co tu robisz? - szczerze mówiąc nie spodziewałam się jej tutaj
- Wiem że totalnie lecisz na Maxa - oznajmiła pewna swoich słów i usiadła obok mnie na łóżku
- Co? - powiedziałam zaskoczona
- Pomogę Ci go zdobyć, ale to nie będzie czysta zagrywka
- Konkretniej - powiedziałam chcąc wiedzieć co ma na myśli
- Możesz wypisywać mu jakieś słowa takie wiesz - poruszyła sugestywnie brwiami - Działaj mu ma nerwach, podniecaj go i czekaj
- Adi - powiedziałam wiedząc, że to nie czyste zagranie
- Adi? Błagam Cię. To przez niego moja siostra nie żyję - powiedziała, a ja uchyliłam zdziwiona usta - Tak ją nękał, że się zabiła. I śmiał się z jej śmierci za to go nienawidzę. Dlatego jeśli chcesz wykorzystaj go do zazdrości
- Oh, przykro mi - przyznałam całkowicie szczerze
- Przywykłam - wzruszyła ramionami - Dlatego napisz teraz coś do Maxa, dawaj
Wzięłam telefon i wybrałam jego numer.
Do: Max
Hej, stęskniłeś się?Od: Max
Tak, już wyszłaś dzisiaj, no nie?- Napisz coś co go podnieci - doradziła Sylvia
Do: Max
Nie gadajmy o tym. Lepiej powiedz kiedy się spotkamy? Chciałabym zrobić coś szalonego :)- Nie umiesz - parsknęła Sylvia
- Oh, przestań - powiedziałam
Od: Max
Dopiero wyszłaś ze szpitala. Powiedz lepiej jak się czujesz?Do: Max
To nie jest ważne. Chciałabym spróbować czegoś nowego... z TobąOd: Max
Pytam się do kurwy jak się czujesz?- Nie, to nie ma sensu - powiedziałam
- No, on w ogóle ignoruję to co piszesz, ale to kochane, że się pyta jak się czujesz - powiedziała Sylvia, a ja wzruszyłam ramionami
Od: Max
Umiesz odpisywać?Do: Max
To zależy. Wyobraź sobie, że mam właśnie na sobie super seksowną bieliznę i nie mam komu jej pokazaćOd: Max
Odbiło Ci- Widzisz, on nie umie się bawić - pokazałam Sylvii co odpisał
ESTÁS LEYENDO
Obiecałaś mnie nie kochać. [Zakończone]
Romance"Każdy ma osobę, której nie potrafi skreślić. Bez wględu na to ile bólu i cierpienia zadała nam ta osoba."