20. Kocham Cię

16.8K 356 220
                                    


Otwieram powoli oczy, widzę białe światło.

- Dziecko co ty zrobiłaś - mówi zapłakanym głosem rodzicielka

- Znalazłaś mnie? - zapytałam zdziwiona miała wrócić o 22

- Nie znalazła Cię mama, ten chłopak jak on miał? Max? - powiedział tata

- Gdzie on jest?

- Na korytarzu z Sylvią, Lukiem, Kristianem, Amandą

- Przyprowadzisz to tu?

Kiwnęła głową.

Po chwili weszła cała piątka

Co ty sobie kurwa wyobrażałaś? - wrzasnęła Sylvia

- Właśnie tabletki? wódka? Przez Adiego kurwa, Katrin! - wrzasnęła Amanda

- To jest idiota, nie ma co się przejmować - dopowiedział Luke

- Dobrze, że Max Cię znalazł - odezwał się mój brat

Max zbliżył się do mnie pocałował.

- Będziesz moja? - spytał

Uśmiechnęłam się.

- Będę - Pocałował. mnie po czym oznajmił na głos

- Ona jest moja i tylko moja!

~Tydzień później~

Siedziałam właśnie z Max'em w moim pokoju, Adi dał mi spokój po tym jak dowiedział się, że chciałam popełnić samobójstwo, każdy się od niego odwrócił i po szkole chodzi z elitą tzn. ździr i kręci coś z Mileną, ale to tylko plotki.

- Co się tak skarbie zamyśliłaś? - spytał

- Tak jakoś - zbliżyłam się do jego ust wbijając się nie

- Zakochaliśmy się w sobie mimo dzielących nas różnic, a gdy to już się stało, zrodziło się coś wyjątkowego i pięknego. Moim zdaniem w ten sposób kocha się tylko raz i dlatego każda nasza wspólna minuta jest na trwałe wyryta w mej pamięci. Nigdy Ci nie dam odejść!

- Teraz czuje się naprawdę szczęśliwa, ponieważ kocham i jestem kochana - uśmiechnęłam się do niego wtulając się w jego tors.

- Czasami nie da się z Tobą wytrzymać - zaśmiał się - Ale dzięki Tobie wiem co to jest prawdziwa miłość i szczerze kocham kogoś, a to dla mnie trudne. Nigdy nikogo nie kochałem, a Ciebie po prostu pokochałem i dalej to w trudno uwierzyć, ale pamiętaj, że jesteś tylko moja, a ja tylko Twój

- Ale z Ciebie romantyk - parsknęłam

- Nie przyzwyczajaj się - powiedział z uśmiechem

- Kocham Cię, Max

- Ja Ciebie też - odpowiedział


~5 lat później~

- Max mów gdzie jedziemy - powiedziałam

Nagle zaparkował na plaży, a ja zmarszczyłam brwi.

Złapał mnie za ręke i pociągnął podszedł ze mną za brzekł i objął mnie ręką, patrzeliśmy w niebo, które było pełne gwiazd i nagle uklękł.

- Katrin - Wyjął pudełeczko, otworzył i było widać ten piękny pierścionek! - Zostaniesz moją żoną?

- Jezu, tak - pisnęłam

~9 miesięcy później~

Właśnie jesteśmy na sali imprezując, po czym? Po naszym weselu było naprawdę cudowne i nie zapomne tego nigdy!


~3 miesiące później po weselu~

- Kurwa, Sylvia pozytywny! - powiedziałam patrząc na test ciążowy

- Będę ciocią!

~3h później~

- Max?

- Co tam, skarbie?

- Będziesz tatusiem - wskazałam palcem na swój brzuch

- Ja?

- Tak - przygryzłam wargę - Cieszysz się?

- I to nawet bardzo - podszedł do mnie składając mi delikatny pocałunek

~3 miesiące później~

- Doktorze? Chłopiec czy dziewczynka - spytałam go posyłając mu uśmiech

- Chłopiec - Posłał mi również uśmiech

- Będę go uczył w piłkę grać - powiedział dumny Max

~6 mięsiecy potem~

- Widać główkę już prawie - s
ścisnęłam dłoń Maxa mocniej za ręke i nagle usłyszałam płacz!

Urodziłam.

- Jak się szczęściarz nazywa?

- Octavian - wybraliśmy takie imię, spodobało nam się bardzo.

~6 lat później~

- Mamooo,Tatooo mieliście mi opowiedzieć jak się poznaliście - krzyknął Octavian , usiadłam z moim mężem na kanapie, wzięliśmy Octaviana do środka i zaczęliśmy opowiadać naszą prawdziwą miłość, która przetrwała, aż do tego momentu

Obiecałaś mnie nie kochać. [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz