19.Wezmę tabletki popije alkoholem

12.9K 284 65
                                    


Obudziłam się rano i poczułam kogoś kto trzyma mnie za ręke gwałtowanie otworzyłam oczy.

Max!

- Max - szepnęłam 

- Nie zdradziłem Cię, rozumiem. Nie musisz mi ufać, ale nie chcę stracić Ciebie przez jej kłamstwa, jest zazdrosna, ale głupia i... Powiedziała to Adiemu...

- Co? On to ci zrobił - Wskazałam na jego twarz

- Ta, ale zasłużyłem, kręciłem z jego dziewczy...

Nagle do moich uszów dotarł dzwonek.

- Chowaj się do szafy to może być Adi - powiedziałam, a on niechętnie wykonał moje polecenie

A moje przeczucie wcale mnie nie myliło, wszedł wkurzony, pewnie mu Kristian otworzył bo rodziców nie było.

- Ty ździro - krzyknął

- Przepraszam Adi...

- Jesteś szmatą, zachowałaś się jak totalna ździra! Nawet nie wiem co ja w Tobie szmato widziałem -  przybliżył się - Masz pusto w tej głowie, do tego jesteś tłustą kurwą - poczułam łzy spływające po policzku - A płacz, a nawet żyletke weź i się tnij - przełknęłam ślinę - Zabij się, najlepiej -  gwałtownie podszedł i strzelił mi w twarz na co wyszedł Max z szafy i oddał mu dwa razy mocniej, zaczęli się awanturować nie chciało mi się tego słuchać

Kiedy Max z pomocą Kristiana ja rozkleiłam się w ramionach Maxa, nagle podniósł moją zaschniętą rękę z krwi i przyłożył do swojgo torsu, w tam tym momencie chciałam zniknąc, ale w jego ramionach czułam się lepiej.

Spędziliśmy dzień oglądając seriale. Gdy zblizała się 20 poprosiłam, że poszedł w mojej głowie był tylko plan jak zniknąć.

Posłuchał mnie i wyszedł bo udałam, że jestem bardzo zmęczona. Nie było nikogo w domu chwyciłam za mamy leki i wódke z barku poszłam na góre. Wzięłam kartke i długopis i zaczęłam pisać list pożegnalny:

Witajcie!
Pewnie czytacie to już po całej akcji.
Mamo i tato dziękuje Wam za te 17 lat wychowywania mnie. Kocham Was, bardzo i zawsze jak będziecie patrzeć niebo, albo w gwiazdy wspomnijcie o mnie i pamiętajcie, że na was patrze.
Kristian, chociaż mnie czasami denerwowałeś to i tak jesteś moim bratem, szczęścia z Amandą dbaj o nią kocham Ciebie i ją!
Vanessa straciłyśmy kontakt, ale dalej jesteś dla mnie jak siostra!
Luis dziękuje Ci za te wesołe imprezy!!
Luke dbaj o Sylvie bo jest fantastyczną i wyjątkową dziewczyną. Pamiętaj!
Sylvia dziękuje ci za wszystko! Ty dla mnie zawsze będziesz jak siostra, nauczyłaś mnie dużo i dziękuje ci za to! Kocham cię!
Adi przepraszam Cię, uwierz nie chciałam Cię zranić, ale ja się zakochałam w Maxie i dalej go kocham, ale nie chcę stawacz na drodze i rozbijać wam przyjaźni. Przepraszam!
Max! Jesteś dla bardzo ważny, nauczyłeś mnie co to znaczy kochać i być chyba kochanym! Nie zapomne o Tobie pamiętaj o mnie i rano wstając i rano usypiając... Kocham Cię.
Przepraszam Was wszystkich za to w tym momencie zrobię.
20:47

Chwyciłam za paczkę tabletek popijając wódką około 20 tabletek i ostatni raz zapaliłam szluga ledwo chodząc, gdy chciałam dojść do łóżka straciłam siłę, nie miałam jak... Upadłam czując że nadchodzi ciemność!

Odchodzę szczęśliwa bo miałam Twoją obecność.

"Najchętniej bym się zabiła.
Wezmę tabletki popije
alkoholem. To koniec"

Obiecałaś mnie nie kochać. [Zakończone]Where stories live. Discover now