15. Ja narazie nie mogę

12.7K 279 16
                                    


Nie wiedziałam co mogę porobić więc założyłam buty i postaowiłam się przejść za plaże.

Było ciepło i słonecznie, uwielbiam takie pogody.

Po drodze kupiłam sobie pyszną kawe i popijałam ją obserwując fale.

Gdy nagle rozległ się dźwięk sms.

Od: Adi
Hej mała, co dzisiaj robimy?

Do: Adi
Hm co powiesz na plaże? Bo właśnie tu jestem:)

Od: Adi
Z kim?;*

Do: Adi
Z kawą:))

Od: Adi
Mm, czekaj na mnie będę jakoś za godzine!Buziaki, pa!

Godzinę? Eh, trudno postoje i zaobserwuje te piękne widoki!

- Cześć - powiedział dosyć spokojnie i jakby go coś martwiło

- Zaczynam podejrzewać, że mnie śledzisz - powiedziałam, a on wzruszył ramionami

- Mógłbym- powiedział obojętnym głosem

- Co się dzieję?- zapytałam

- Nieważne

- Max... - już nie potrafiłam być suką

- Jest okej - rzucił obojętnie

- Za godzine będzie tu Adi - poinformowałam
go

- Jebać go - wzruszył ramionami

- To twój kolega bodajże

- No nie, skoro odbijam mu dziewczynę to nie mój kumpel - wzruszył ramionami

- Czekaj, co?

- Sylvia mi coś tam wspomniała, że coś do mnie czujesz - powiedział, a ja przełknęłam gulę w gardle

- Fake info - starałam się nie brzmieć na zestresowaną

- Przestań już. Ja też zdałem sobie sprawę, że coś do Ciebie czuję - poczułam przyjemne uczucie, ale nie byłam pewna jak się zachować

- Ty... do mnie? - spytałam niepewnym tonem

- Tak, do Ciebie - zbliżył się do mnie, a ja odsunęłam się

- Max, ja narazie nie mogę - powiedziałam i przygryzłam wargę - Proszę idź już, niedługo będzie Adi

Chłopak skrzywił wyraz twarzy i skinął głowę potem odszedł.

Może powinnam postąpić inaczej, ale nie wiem czy nie wywinie mi jakiegoś numeru, a z Adim będę musiała i tak zerwać.

Obiecałaś mnie nie kochać. [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz